Prowadzony przy drzwiach zamkniętych proces został przerwany do 27 lipca. Jak się dowiedzieliśmy, wtedy mają zostać wygłoszone mowy końcowe. Czy sąd ogłosi też wyrok, trudno prorokować. Oskarżonym mężczyznom, którzy nie przyznają się do winy, grozi do 13 lat więzienia. Kobiecie, która też wszystkiemu zaprzecza, o rok mniej.
Materiał wideo pochodzi z Blisko Ludzi TTV/x-news
Dwa lata temu pracownicy suwalskiego ośrodka szkolno-wychowawczego, do którego uczęszczała pokrzywdzona, niepełnosprawna 13-latka, zauważyli, że dziewczynka dziwnie się zachowuje - dotykała swoich kolegów w miejsca intymne. Opiekunom wyjawiła, że tak robią jej ojciec i brat.
Sprawa trafiła do suwalskiej prokuratury, a ta ustaliła, że przez co najmniej dwa lata chora psychicznie dziewczynka była wykorzystywana seksualnie. Niepełnosprawny 19-letni brat miał ją gwałcić. Natomiast ojca prokurator oskarżył o molestowanie. Ponadto w komputerze 43-latka organy ścigania znalazły wiele pornograficznych zdjęć. Oskarżeni próbują zarzucić nastolatce, że ma skłonności do konfabulacji. W środę sąd przesłuchiwał na tę okoliczność biegłych.
Po zatrzymaniu mężczyzn, 13-latka wraz z siostrą została umieszczona w rodzinie zastępczej. Oskarżona rodzina walczy jednak przed sądem o powrót dzieci do domu, ale w tej sprawie interweniował Rzecznik Praw Dziecka. Chce on dopilnować, by dziewczynka nie wróciła do biologicznych rodziców.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?