<B>Rozmawiał: Przemysław Sarosiek</b>

    Gazeta Współczesna

    Aktualizacja:

    Gazeta Współczesna

    Sukcesy jednych to zmartwienia drugich. Z wygranych Jagiellonii cieszą się kibice, piłkarze i trenerzy. Mniej powodów do uciechy ma księgowy klubu, który musi regularnie przelewać pieniądze na premie i nagrody dla członków zwycięskiej ekipy i prezes Lech Rutkowski, który odpowiada za napełnienie jagiellońskiej kasy.

    Piłkarze wygrywają, budżet rośnie, a Pan musi zapłacić im za zwycięstwa. Jak idzie zdobywanie pieniędzy?
    - Faktycznie budżet nam rośnie i było już kilka spotkań z udziałowcami na ten temat. Na szczęście na mecze przychodzi jednak coraz więcej kibiców i wpływy z biletów bilnasują część nagród. Resztę regularnie dopłacają nasi udziałowcy.
    Ale stadion pęka w szwach i niebawem trzeba będzie coś z tym zrobić...
    - ... i to mnie niepokoi. Nasz marsz do góry jest bardzo szybki i już wiadomo, że nasz stadion do tego nie przystaje. Bardzo się cieszę z sukcesów piłkarzy, ale to stawia przede mną nowe zadania, z którymi trzeba sobie radzić.
    To są problemy dla Jagiellonii i jej całej ekipy: techniczne, psychologiczne i merytoryczne. Jedyną szansą dla nas jest ucieczka do przodu - to zresztą moja dewiza. Wokół klubu pojawili się nowi sponsorzy, którzy często ze mną rozmawiają i oni też poruszają temat stadionu. Odbyłem rozmowy z Canal+, który chciałby robić relacje z naszych meczów. Powstrzymują ich nasze kłopoty z drogą dojazdową na stadion.
    A gdy pojawi się szansa awansu do ekstraklasy?
    - Cały czas tworzy się nowa jakość ekonomiczna w Jagiellonii, która jest niezbędna do powiększenia i renowacji stadionu. Jeśli byłaby szansa na walkę o I ligę to brak odpowiedniego stadionu nie może być barierą, o którą wszystko rozbije się. Prowadzę rozmowy z członkami Rady Nadzorczej i mnóstwem innych ludzi w trzech kierunkach: przeniesienia się na stadion Hetmana, budowy nowego boiska na obiektach MOSP przy Świętokrzyskiej oraz całkowitej renowacji naszego stadionu przy Jurowieckiej. Chcę skorzystać ze scenariuszy, które wykorzystuje się w Kielcach i Krakowie. Stadiony przekazywano miastu, które je rozbudowywało albo powstawał nowy obiekt komunalny. Któryś z trzech kierunków trzeba będzie wybrać i niebawem to nastąpi. Na razie za wcześnie o tym mówić. Zapewniam jednak, że sprawą się zajmujemy i niebawem zapadną decyzje.

    Czytaj treści premium w Gazecie Współczesnej Plus

    Nielimitowany dostęp do wszystkich treści, bez inwazyjnych reklam.

    Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

    Najnowsze wiadomości

    Zobacz więcej

    Polecamy

    Kwartalny dostęp do prenumeraty cyfrowej Współczesnej za POŁOWĘ CENY! ▶▶ KUP ◀◀

    Kwartalny dostęp do prenumeraty cyfrowej Współczesnej za POŁOWĘ CENY! ▶▶ KUP ◀◀

    Pokaż się w internecie! >> Zapisz się za darmo do lokalnej bazy firm.

    Pokaż się w internecie! >> Zapisz się za darmo do lokalnej bazy firm.

    GAZ-SYSTEM realizuje program społeczny „GAZ-SYSTEM dla edukacji”

    GAZ-SYSTEM realizuje program społeczny „GAZ-SYSTEM dla edukacji”

    Oferty białostockich deweloperów. Zapraszamy!

    Oferty białostockich deweloperów. Zapraszamy!