(ada)
Aktualizacja:
– To, czego potrzebujemy, to przede wszystkim większa tolerancja, integracja i likwidowanie barier, zarówno społecznych, jak i materialnych. Białystok nie jest jeszcze miastem do końca przyjaznym osobom niepełnosprawnym – krawężniki są wysokie, a ulice niebezpieczne – mówi Dorota Fabiszewska z Białegostoku. ©A. Ludwiczak
Więcej w papierowym wydaniu Gazety Współczesnej.
Czytaj treści premium w Gazecie Współczesnej Plus
Nielimitowany dostęp do wszystkich treści, bez inwazyjnych reklam.