Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowca BMW strzelił do kierowcy audi, bo... ten go wyprzedził! Zobacz, w jakich okolicznościach jest używana legalna broń

Janusz PETZ [email protected]
Policja przestrzega przed złagodzeniem restrykcyjnych przepisów.

TADEUSZ KACZMAREK, RZECZNIK KOMENDY WOJEWÓDZKIEJ POLICJI W RADOMIU:

TADEUSZ KACZMAREK, RZECZNIK KOMENDY WOJEWÓDZKIEJ POLICJI W RADOMIU:

- Im więcej jest broni, tym częściej ona strzela. Jeśli w sztuce teatralnej widzimy na ścianie strzelbę, to wiadomo, że w trzecim akcie wypali. Dlatego pomysł łatwiejszego dostępu do pozwoleń jest bardzo dyskusyjny.

W Sejmie trwają prace nad złagodzeniem ustawy dotyczącej posiadania broni. Nowe przepisy mogą w znakomity sposób pomóc radomskiej Fabryce Broni. Jednak zliberalizowana ustawa nie wszystkim się podoba.

Długa na polowanie, sportowa na strzelnicę, solidne magnum pod poduszkę, a damski rewolwer do saszetki. Już niedługo każdy, kto spełni kilka warunków będzie mógł starać się o pozwolenie na broń, które da mu możliwość nabycia jej większej ilości. W Sejmie przygotowano projekt ustawy, która znacznie łagodzi przepisy dotyczące wydawania pozwoleń na broń. Powstał on w komisji "Przyjazne państwo", a głównym autorem był radomski poseł Marek Wikiński.

JEDNO ZEZWOLENIE

Najważniejsza zmiana dotyczy możliwości wykorzystania jednego zezwolenia na zakup większej ilości broni. Obecnie wnioskodawca starający się o pozwolenie występuje o taki dokument dotyczący jednej konkretnej broni, po zmianie jedno zezwolenie pozwoli na zakup nawet pięciu sztuk. Ułatwione będzie też kupowanie i nabywanie broni sportowej i kolekcjonerskiej. Zezwolenia będą wydawały komendy powiatowe policji, a nie - jak teraz - komendy wojewódzkie.

Projekt ustawy już wywołał dyskusje. - Samo posiadanie broni nie zawsze daje większe poczucie bezpieczeństwa i nie zawsze jest skuteczne. Napad nie wygląda tak jak w westernach, gdzie przeciwnik staje naprzeciwko i mamy czas na wyciągnięcie pistoletu. Częściej dostaniemy butelką z tyłu w głowę zanim zdążymy zrobić z niego jakikolwiek użytek - mówi Tadeusz Kaczmarek, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.

- Wiele osób krytykuje ustawę z powodu łatwiejszego dostępu do broni. Ale tak naprawdę będą nadal obowiązywały badania lekarskie, badania psychofizyczne i dla nowych wnioskodawców o broń nie będzie wcale tak łatwo - mówi Marek Wikiński.

WIĘKSZY RYNEK

Jego zdaniem znowelizowana ustawa stworzy za to nowe możliwości dla radomskiej Fabryki Broni. - Szacuje się, że z powodu nowych regulacji w Polsce przybędzie 100 tysięcy sztuk broni. Nawet jeśli część z tego tortu zostanie w Radomiu to będzie to oznaczało nowe miejsca pracy, stabilną sytuację radomskiej firmy - mówi Marek Wikiński.

- Mamy w swojej ofercie na przykład karabinki sportowe takie jak BRS, Radom Sport, Radom Hunter. Komendy wojewódzkie policji czasami chcą je rejestrować, innym razem nie. Gdy zmienią się przepisy, nie będzie dowolności w interpretowaniu przepisów - mówi Tomasz Nita.

Fabryka Broni ma już przygotowane projekty dotyczące uruchomienia produkcji nowych rodzajów broni, w tym sportowej i kolekcjonerskiej. - Mam nadzieję, że wreszcie będzie można uruchamiać strzelnice, otwierać strzeleckie kluby sportowe, które - z powodu restrykcyjnych przepisów - zostały przed laty zamknięte - mówi prezes Fabryki Broni.

KIEDY PISTOLET STRZELA?

Tymczasem przypadki użycia broni przez osoby prywatne, jakie zanotowała Komenda Wojewódzka Policji w Radomiu zdecydowanie potwierdzają tezy wygłaszane przez przeciwników łatwiejszego dostępu do broni.

Nigdy nie zdarzyło się tak, aby ktoś użył jej w obronie przed bandytą. Były za to nieuzasadnione, a nawet tragiczne przypadki użycia pistoletu.

Swego czasu na trasie E7 mężczyzna kierujący samochodem bmw zdenerwował się na to, że przegrał "wyścig" z samochodem audi. Dodał gazu i w chwili wyprzedzania auta konkurenta strzelił w jego kierunku z amunicji gazowej.

Innym razem gimnazjalista skradł ojcu pistolet gazowy i w szkole strzelił sobie w głowę. Doznał poważnych obrażeń oka. Jeszcze innym razem broń palną postanowił wypróbować w domu radomski przedsiębiorca. Wystrzelił trzy razy. Dwie kule utknęły w ścianie, trzecia przeleciała przez okno jego mieszkania i okno w domu sąsiada. Nic się nikomu nie stało.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie