Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

1200 uczniów przyjechało na lekcje do... kina

(dona)
Po co i jak się robi filmy akcji – tłumaczyła uczniom Urszula Komsta, szefowa kina "Helios”.
Po co i jak się robi filmy akcji – tłumaczyła uczniom Urszula Komsta, szefowa kina "Helios”. A. Zgiet
Prawie 1200 gimnazjalistów i licealistów ze szkół z Białegostoku, Bielska Podlaskiego, Gródka, Narwi i Czarnej Białostockiej regularnie przyjeżdża na lekcje do kina "Helios" w białostockiej galerii Alfa. Również w piątek największa sala tego kina wypełniła się uczniami. Tym razem tematem było kino sensacyjne i filmy akcji.

- To typowo męskie kino - opowiadała Urszula Komsta, szefowa "Heliosa". - Prawie nie ma w nim aktorek, a jak są to głównie w roli ofiar. Faceci zaś są tu mistrzami pompek, przysiadów, ucieczek i pościgów.

Uczniowie mogli dowiedzieć się, czym różni się film szpiegowski i film noir od kina gangsterskiego. - Do tej pory filmy sensacyjne kojarzyły się nam tylko z Rambo i Jamesem Bondem, a teraz wiemy o nich dużo więcej - mówi Ewa Miro z IV LO w Białymstoku. - Poznaliśmy też idoli naszych dziadków, np. Humpreya Bogarta.

Tematem kolejnego spotkania będzie western i inne wymierające gatunki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna