Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

14 osób zginęło w takiej samej pracy

Izabela Krzewska [email protected]
Ten rok zaczął się wyjątkowo pechowo, jeśli chodzi o statystyki wypadków przy pracy.

Z danych Państwowej Inspekcji Pracy wynika, że w pierwszym kwartale w naszym województwie zginęło już 14 osób. Czyli prawie tyle, ile przez cały rok 2009. Szczególnie niebezpieczna jest branża budowlana (I kw. 2010 r. - 6 ofiar śmiertelnych, cały 2009 r. - 8). W dwóch głośnych katastrofach w Centrum Plaza w Suwałkach w ciągu jednego miesiąca zginęły 4 osoby. Na początku lutego mężczyzna zmarł po upadku z II piętra. Kilka tygodni później śmierć poniosło 3 robotników (w wieku 26-40 lat), którzy spadli z rusztowania, z wysokości 14 metrów na betonową posadzkę.

Prokuratura Rejonowa w Białymstoku bada z kolei przyczyny śmiertelnego wypadku w podmiejskich Ignatkach. W połowie lutego na budowie bloku zginęli tam 58- i 64-latek pracujący przy przepompowywaniu betonu. Nagle urwało się ramię ogromnej maszyny i przygniotło mężczyzn.

Śledztwo w przypadkach wszystkich tragedii wciąż trwa. Do większości wypadków dochodzi jednak najczęściej z powodu zaniedbania zasad bhp i organizacji pracy. Aby zapobiec tragedii w przyszłości, PIP zachęca podlaskich pracodawców do wzięcia udziału w ogólnopolskiej kampanii informacyjno-kontrolnej "Bezpieczeństwo pracy w budownictwie - upadki i poślizgnięcia".

- Jej głównym celem jest zwiększenie świadomości zagrożeń zawodowych w budownictwie, w szczególności związanych z pracą na wysokości - mówi Wioletta Młynarczyk z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Białymstoku. - Termin pierwszego w tym roku szkolenia przewidujemy na 16 czerwca. Wciąż przyjmujemy chętnych.

Kampania skierowana jest głównie do małych firm (zatrudniających do 50 osób). Te, które ukończą szkolenie i pozytywnie przejdą audyt inspektorów pracy, otrzymają certyfikat bezpieczeństwa. Więcej szczegółów na temat programu "Bezpieczeństwo..." można znaleźć na stronie www.bezupadku.pl lub pod numerem telefonu (85) 678 57 05.

- Należy pamiętać, że wypadki są bardzo kosztowne - podkreśla Wioletta Młynarczyk. - W najnowszym roku sprawozdawczym średni koszt wypadku we wszystkich branżach wyniósł 110 tys. zł.

Suma ta obejmuje m.in. koszty leczenia pracownika, zwolnienie lekarskie, przestoju w pracy, a więc utraconych zysków. Tymczasem, aby zabezpieczyć pracownika przed wypadkiem wystarczy 1,1 tys. zł. Do stycznia tego roku do inspektoratu trafiły 23 zgłoszenia, z których 8 zarejestrowano jako wypadki ciężkie. Statystyki te mogą jednak ulec zmianie. Dopiero po zakończeniu postępowania inspektorów okaże się, czy np. wypadek ciężki, nie jest wypadkiem lekkim, a wypadek śmiertelny z jakiegoś powodu nie został zakwalifikowany jako wypadek przy pracy. A spowodowany był, na przykład zawałem serca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna