Do tragedii doszło 16 kwietnia w miejscowości Pieniężno, w województwie warmińsko-mazurskim. W sobotnie popołudnie 17-latek wybrał się na urodziny do kolegi. Było ognisko, dobra zabawa i alkohol. Chłopcy świętowali. Jeden z nich wypił za dużo i stracił przytomność.
Z relacji świadków wynika, że 17-latek wypił najpierw kilka piw, a następnie spożył sporą dawkę wódki. Koledzy nie przerywali zabawy, myśląc, że Damian zasnął. Dopiero po godzinie zorientowali się, że chłopiec jest siny. Doszło do zatrzymania akcji serca, 17-latek leżał na plecach i zakrztusił się własnymi wymiocinami. Został przewieziony do szpitala w Elblągu, gdzie po wielogodzinnej reanimacji nie odzyskał przytomności. Lekarze walczyli o życie chłopca przez trzy dni. Bezskutecznie.
Sprawą zajmie się prokuratura. Jak ustaliła olsztyńska policja, część alkoholu została zakupiona przez rodziców solenizanta. Teraz usłyszą oni zarzuty o narażenie na utratę zdrowia i życia nieletnich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?