Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

19-latka w internecie nazwała lekarkę "chamską i arogancką". Nie poniesie kary

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
W procesie 19-latka nie przyznała się do winy - trochę paradoksalnie.  Nie zaprzeczała bowiem, iż jest autorką wpisów, ale podkreślała, że nie ma za co przepraszać.
W procesie 19-latka nie przyznała się do winy - trochę paradoksalnie. Nie zaprzeczała bowiem, iż jest autorką wpisów, ale podkreślała, że nie ma za co przepraszać. 123RF
Chodzi o 19-latkę, która umieściła w internecie niepochlebne wpisy pod adresem białostockiej neurolog. Nazwała ją chamską, arogancką i pomówiła o publiczne wyśmiewanie innej pacjentki. Choć sąd uznał, że nastolatka przekroczyła granice dozwolonej krytyki, warunkowo umorzył postępowanie. Na rok.

Nakazał jednak zamieszczenie przeprosin na tych samych portalach internetowych, gdzie 19-latka wypisywała „paszkwile” na lekarkę (czego dopilnuje kurator) i obciążył kosztami wynajęcia przez medyka adwokata (ponad 2,3 tys. zł).

Orzeczenie Sądu Rejonowego w Białymstoku jest na razie nieprawomocne. Pokrzywdzona domagała się dla hejterki kary ograniczenia wolności w postaci 40 godzin prac społecznych. Ale z wyroku jest zadowolona. Najważniejsze, że sąd uznał, że oskarżona popełniła przestępstwo, a cel dydaktyczny procesu został osiągnięty.

Za zniesławienie za pomocą środków masowego komunikowania, grozi kara do nawet 2 lata więzienia

- Sam udział nastolatki w postępowaniu i zasiadanie na ławie oskarżonych był dla niej wystarczającym negatywnym przeżyciem i rodzajem kary - opisuje stanowisko lekarki, jej pełnomocnik, adw. Dorota Tumkiewicz. - Zarówno oskarżona jak i inne osoby powinny zrozumieć, że nie można bezkarnie zniesławiać ludzi i opisywać fałszywych zachowań, ani w życiu ani w internecie.

Przeczytaj też Kobieta zażądała alimentów od 107-latka. Po 30 latach od ślubu. "Żyliśmy jak te dwa gołąbki"

Decyzja sądu może wydać się dla 19-latki korzystny. Formalnie nie będzie karana. W procesie nie przyznała się do winy - trochę paradoksalnie. Nie zaprzeczała bowiem, iż jest autorką wpisów, ale podkreślała, że nie ma za co przepraszać.

Jej komentarze pojawiły się w marcu tego roku na portalu rankinglekarzy.pl i na stronie dotyczącej Centrum Neurologiczno-Diagnostycznego. Jest córką pacjentki pokrzywdzonej lekarki. Niezadowolona z leczenia matki, napisała m.in. „Pani doktor jest chamska, arogancka, nie słucha pacjenta”. Dodała, że przy skierowaniu na CITO, każe czekać pacjentowi na wizytę około miesiąca.

- To oszczerstwa! - nie kryła oburzenia neurolog. - Pacjentka nie stawiała się na kontrole, a po recepty przysyłała osoby nieupoważnione. Nie przedłożyła też skierowania z dopiskiem „cito”.

Lekarka złożyła zawiadomienie na prokuraturze. Ta ustaliła, kto ją obraża, ale dochodzenie umorzyła. Uznała, że doktor jest wykształcona i ma adwokata. Sama może dochodzić swych praw. Doktor wniosła więc do sądu prywatny akt oskarżenia. Proces toczył się z wyłączeniem jawności.

Bądź na bieżąco. Współczesna.pl to aktualne informacje z woj. podlaskiego i części woj. warmińsko-mazurskiego. POLUB NAS na Facebooku:

Gazeta Współczesna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna