20 spośród 180. To wyniki głosowania na budżet obywatelski. Zobacz, które projekty zostaną zrealizowane

Tegoroczny budżet obywatelski cieszył się sporym zainteresowaniem białostoczan już od samego początku. Do głosowania dopuszczono aż 180 z nich – czyli wszystkie te, które spełniały wymogi formalne. Spośród nich wybrano 20, które zostaną zrealizowane. Dziewięć to projekty ogólnomiejskie, pozostałe – osiedlowe. W tym roku białostoczanie postawili przede wszystkim na ekologię. Bo wśród projektów ogólnomiejskich są m.in. takie jak: Zielone ławki na Rynku Kościuszki (9 465 głosów), Zielone pochłaniacze smogu na ekranach akustycznych (641 głosów), Prawo jest EKO – budowa kanalizacji deszczowej w ulicy Elektrycznej, Zielone przystanki komunikacji miejskiej, Zazieleńmy ronda – rondo generała Ludwika Kmicic-Skrzyńskiego..... Jednak nadal wiele pomysłów oscyluje wokół edukacji – również tej sportowej. W ramach projektów osiedlowych zostaną wykonane między innymi: Nowoczesna czytelnia i biblioteka ZSE miejscem edukacji, aktywizacji i integracji, Centrum Sportowe Tysiąclecia przy ZSE – III etap, Rozwój, edukacja, relaks - nowa funkcjonalność pomieszczeń w SZ 16, Rozwijamy talenty - modernizacja auli ZS16 w Białymstoku, Zjesz smacznie i zdrowo u Andersiaków - modernizacja stołówki Zespołu Szkół Technicznych, Sport dla każdego - od małego do dużego w Zespole Szkół Technicznych, Szkoła z błyskiem - remont szatni Szkoły Podstawowej nr 26 im. St. Staszica w Białymstoku oraz Dla przyjemności i do nauki - AUDIOBOOKI. Są też projekty związane z ochroną zdrowia i po prostu społeczne. To na przykład: Ratownictwo medyczno-taktyczne Bezpieczny Białystok, Białystok WidziMisie, białostocki pilotażowy program in vitro, „Jestem bezpieczny na , Czas dla Mam i nie tylko, Kreatywna Rodzina i Potańcówka na Szkolnej.

Białystok. Rozpoczęło się głosowanie na Budżet Obywatelski 2023

– Liczba wybranych projektów wiąże się ściśle z ich wartością – podkreśla Urszula Dmochowska, szefowa Centrum Aktywności Społecznej, którego pracownicy odpowiedzialni byli za przygotowanie głosowania i późniejsze liczenie głosów. Zasada jest więc prosta: im kosztowniejsze pomysły, tym mniej można ich zrealizować. Dlatego też do realizacji zostały zakwalifikowane również takie projekty, które wcale nie otrzymały największej liczby głosów. Po prostu – na te uplasowane wyżej na liście rankingowej nie wystarczyłoby pieniędzy.

Budżet Obywatelski w Wasilkowie. Sprawdź, na co możesz zagłosować

Jednak... gdybyśmy bardziej przyłożyli się do głosowania, wyniki mogłyby być zupełnie inne. Bo choć wypełniono rekordową liczbę kart do głosowania – bo aż 88 tys. (40 892 głosy oddano elektronicznie i 47 538 w wersji papierowej), to ponad 10 tys. głosów było nieważnych!

Dlaczego komisja nie uznała aż tylu głosów? – Bo głosowały osoby nieuprawnione, z okolicznych gmin, na przykład z Kleosina – wyjaśnia Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku. Jak mówi, wiele kart było też skserowanych – a kserówek nie można było zliczać, gdyż każda karta ma swój unikatowy kod elektroniczny. Byli też tacy, którzy próbowali głosować dwukrotnie: i elektronicznie, i przy wykorzystaniu kart papierowych. Jednak najbardziej dziwi ta największa grupa osób, które oddały nieważne głosy:

– Ponad 5 tys. osób zagłosowało elektronicznie, jednak później nie kliknęło w zwrotnego linka, by ostatecznie potwierdzić swój głos – mówi prezydent Truskolaski.

Na Budżet Obywatelski 2023 zostało przeznaczone 12 milionów złotych, z czego 7 mln na projekty osiedlowe, a 5 mln na ogólnomiejskie. Łączny szacunkowy koszt projektów rekomendowanych do realizacji głosami mieszkańców wynosi 11 993 070 zł.
Budżet Obywatelski funkcjonuje w Białymstoku od 2013 roku. Do tej pory zrealizowano 193 pomysły białostoczan. A kiedy zostaną zrealizowane te zgłoszone w bieżącym roku? – Tzw. miękkie i niewymagające dużych przygotowań projekty na pewno już w przyszłym roku – deklaruje prezydent Tadeusz Truskolaski. Jak mówi, tak powinno się stać z większością tegorocznych zakwalifikowanych pomysłów białostoczan. Ale są też takie, z których będziemy mogli cieszyć się nie wcześniej niż za dwa lata.

– Projekt zgłoszony do budżetu to jest pomysł. Teraz ten pomysł trzeba ubrać w ramy prawne, przygotować dokumentację projektową, później przetargową – wyjaśnia.