Do tragicznego zajścia doszło dziś około godziny 13.45 w okolicach dworca PKS w Białymstoku tuż przy budkach z kebabami. W pewnym momencie 22-latek, mieszkaniec Ostrołęki zaatakował o cztery lata starszego mieszkańca Białegostoku. Ostrzem dźgnął go w brzuch.
Wokół było wielu świadków, więc szybko pojawili się tam policjanci. Napastnik został zatrzymany na terenie dworca. Trafił do policyjnego aresztu, gdzie trzeźwieje, bo niedługo po zajściu miał 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
- Gdy mężczyzna wytrzeźwieje, będziemy mogli go przesłuchać i ustalić, dlaczego zaatakował białostoczanina oraz dokładny przebieg zdarzenia - powiedział Tomasz Krupa z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej w Białymstoku. - Od tych ustaleń zależeć będzie, jakie dokładnie usłyszy on zarzuty i jaka kara mu grozi.
Nie odpowie na pewno za zabójstwo, ponieważ rana 26-latka nie okazała się bardzo poważna. Przewieziono go do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku Został tam zatrzymany na noc na obserwację.
Jak wynika ze wstępnych policyjnych ustaleń, obaj mężczyźni znają się. W związku z tym możliwe jest, że atak związany był z jakimiś osobistymi porachunkami.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, zarówno ostrołęczanin, jak też białostoczanin mają za sobą przeszłość kryminalną. Więcej powinno być wiadomo dziś po przesłuchaniu 22-latka i jego ofiary.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?