Pracownica kliniki sportowej Rejuvin-Ice po godzinach została sama - prawdopodobnie specjalnie po to, by odbyć sesję krioterapeutyczną. 10 godzin później koledzy z pracy znaleźli ją we wciąż działającej w komorze - zamrożoną.
- Możliwe, że z powodu rozlania się ciekłego azotu kobieta straciła przytomność i kiedy leżała, zamarzła na śmierć - spekuluje lekarz Dale Carrison.
W sprawie śmierci trwa postępowanie wyjaśniające.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?