- Pełne potwierdzenie przyczyny zgonu pokażą wyniki badań histopatologicznych, które będą znane za kilka tygodni - mówi Janusz Pomaski, dyrektor UDSK w Białymstoku. - Ale już wyniki sekcji tę przyczynę wstępnie potwierdzą. Poza tym obraz kliniczny tego przypadku wskazuje, że niemal na sto procent była to sepsa.
Chłopczyk jeszcze w środę czuł się dobrze i był w żłobku. W czwartek rano trafił na oddział ratunkowy UDSK, stamtąd na oddział intensywnej terapii.
- Chłopczyk był w chwili przyjęcia w bardzo ciężkim stanie, miał już typowe dla sepsy zmiany wybroczynowe - mówi dyrektor. - Zakażenie postępowało błyskawicznie.
Niestety, dwulatek zmarł. Wszystkie dzieci, które były w żłobkowej grupie chłopczyka, zostały już objęte chemioprofilaktyką. Inne osoby z tzw. kontaktu z dzieckiem są pod opieką lekarzy.
To pierwszy w tym roku tak tragiczny finał sepsy wśród pacjentów UDSK. Pozostałych trzech pacjentów udało się wyleczyć. W ostatnich pięciu latach do UDSK trafiło 22 dzieci z sepsą, siedem zmarło.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?