Policjanci z Suwałk otrzymali informację o kradzieży w jednym z suwalskich lombardów. Z relacji pracownicy lombardu wynikało, że zainteresowany zakupem złotej bransoletki klient poprosił o jej zaprezentowanie. Kiedy dostał biżuterię do rąk, nie płacąc za nią uciekł z lombardu.
- Powiadomieni o tym zdarzeniu policjanci od razu rozpoczęli poszukiwania sprawcy kradzieży - informuje oficer prasowy policji w Suwałkach.
Jeszcze tego samego dnia zatrzymano 30-letetniego mieszkańca Giżycka. Policjanci ustalili, że sprawca sprzedał wartą 1100 złotych bransoletkę i wsiadł do pociągu relacji Suwałki- Kraków.
- Suwalscy policjanci niezwłocznie skontaktowali się z mundurowymi z Komendy Powiatowej Policji w Sokółce, którzy to zatrzymali sprawcę kradzieży bransoletki na dworcu kolejowym - kontynuuje oficer prasowy policji.
We wtorek mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży w warunkach recydywy, ponieważ w ostatnich latach odbywał już kary pozbawienia wolności orzekane za przestępstwa przeciwko mieniu.
Ponadto w wyniku prowadzonych czynności okazało się, że 30-latek dokonał wcześniej kradzieży złotej biżuterii także w lombardach na terenie Białegostoku i Bielska Podlaskiego.
Teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?