Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

479 kilometrów do przejścia w 14 dni

Urszula Szewczyk
– Stare, wygodne, rozchodzone buty to podstawa – mówi ks. Michał Skowroński. Na zdjęciu wśród uczestniczek pielgrzymki.
– Stare, wygodne, rozchodzone buty to podstawa – mówi ks. Michał Skowroński. Na zdjęciu wśród uczestniczek pielgrzymki.
Taką trasę pokona około trzystu wiernych, którzy wyruszyli w czwartek sprzed białostockiej katedry na Jasną Górę w Częstochowie.

Zaczynam po wakacjach naukę w gimnazjum i chciałabym, żeby wszystko dobrze się ułożyło - mówi o swojej motywacji jedna z najmłodszych uczestniczek pielgrzymki 13-letnia Weronika Stefańczuk. Długość trasy jej nie przeraża. Idzie już po raz trzeci. Jak mówi, aby się przygotować przed pielgrzymką, dużo chodziła po podwórku. Do plecaka zapakowała płaszcz przeciwdeszczowy, kanapki, coś do picia i owoce.

To już 23. piesza pielgrzymka do Częstochowy. Rozpoczęła ją msza święta o godzinie 6 rano. A o 7.20 wszyscy byli już gotowi do wymarszu.

6 godzin marszu codziennie

Pielgrzymujący codziennie maszerować będą przez 6-8 godzin. Trzynastego dnia - przez 9,5 godziny.
Wierni podzieleni są na cztery grupy: błękitną, w której maszerują studenci, zieloną (w której idzie młodzież), amarantowo-żółtą (czyli grupę papiesko-patriotyczną) i fioletową - pokutną. W grupie fioletowej nie ma śpiewów. - Jest to grupa najbardziej rozmodlona - śmieje się ksiądz Michał Skowroński, który właśnie w niej idzie.
Uczestnikami pielgrzymki są osoby w różnym wieku. Najwięcej, wbrew pozorom, jest młodzieży. W czwartek każdy był uśmiechnięty, pełen wiary i nadziei.

- Szukam wrażeń duchowych - mówi Dawid Słudziński, 28 lat.
Idzie po raz pierwszy, jak mówi, trochę z ciekawości. Przed pielgrzymką nie uprawiał sportu tylko ciężko pracował więc nie martwi się o swoją kondycje.

Można doładować baterie

- Myślę, że tu można doładować baterie i powierzyć swoje troski Maryi - mówi Urszula Tobiaszewska, 18 lat. - Uważam, że jest to wartościowe spędzenie czasu.

Koleżanka Urszuli - Magdalena Mielcak - idzie, jak mówi, aby poznać siebie.
Każdy z uczestników zabrał ze sobą suchy prowiant, śpiwór, materac, namiot, nakrycie głowy i nakrycie przeciwdeszczowe. Co najmniej dwie pary rozchodzonych butów, które są podstawą. Każdy ma też odświętne ubranie przygotowane na wejście do Częstochowy. Bagaże są dokładnie podpisywane.

Do Częstochowy wierni dojdą 12 sierpnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna