500 kajaków w Drohiczynie. To już 11. edycja
W sobotę uczestnicy spływu popłynęli Bugiem na odcinku Drohiczyn-Granne, o długości 29 km, po starcie z plaży w Drohiczynie. Dzień później pokonali 23-kilometrową trasę z Grannego do Nura.
W sobotniej części imprezy wzięła udział znakomita liczba uczestników. Kajakami popłynęło w sumie ponad tysiąc osób. Część z nich wzięła udział także w drugiej - niedzielnej części spływu.
Spływ ma promować aktywny wypoczynek i walory turystyczne regionu. Pierwszy, wówczas jeszcze jednodniowy, odbył się w 2013 roku, gdy województwo podlaskie świętowało 500-lecie. Wzięło w nim udział ponad 230 załóg kajakowych.
Najmłodszy kajakarz miał 4 lata, najstarszy 80
Tegoroczna edycja spływu jest jedenastą. W ubiegłym roku w ostatniej chwili impreza została odwołana ze względów bezpieczeństwa z powodu złej pogody; w dniu spływu od rana nad Drohiczynem przechodziły burze i intensywnie padało, sytuacja jeszcze pogorszyła się tuż przed startem kajakarzy.
Jak powiedział PAP dyrektor miejsko-gminnego ośrodka kultury w Drohiczynie Rafał Siwek, w tym roku na liście uczestników zarejestrowało się prawie 1050 osób, dla których kajaki przygotowali organizatorzy, są też osoby, które przyjechały ze swoimi kajakami. Najmłodszy kajakarz miał 4 lata, najstarszy - 80.
Po zamknięciu listy była jeszcze masa telefonów z zapytaniami, czy jeszcze są miejsca - powiedział Siwek. Przyznał - biorąc pod uwagę zainteresowanie - że gdyby było to np. osiemset kajaków, to też byliby chętni do udziału w spływie. Zaznaczył jednak, że taka impreza byłaby trudniejsza do zorganizowania m.in. pod względem logistycznym, stąd decyzja, by było to wciąż pół tysiąca (lub jedynie nieco więcej) kajaków.
Koniec hotelu Marriott w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?