Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

5-letni Tomek potrzebuje pomocy

Helena Wysocka [email protected]
Wada wzroku powoduje, że Tomek wymaga stałej opieki – mówi Barbara Kucharska. – Dlatego nie mogę podjąć pracy. Mam nadzieję, że po zabiegu sytuacja się zmieni.
Wada wzroku powoduje, że Tomek wymaga stałej opieki – mówi Barbara Kucharska. – Dlatego nie mogę podjąć pracy. Mam nadzieję, że po zabiegu sytuacja się zmieni.
Tomek nie ma mięśni w powiekach.

Jeśli nie podda się operacji, przestanie widzieć. - Problem w tym, że zabieg jest bardzo kosztowny - mówi matka chłopczyka. - A ja mam pusty portfel. Samotnie wychowuję troje dzieci.

Trzeba jechać do Berlina

Tomaszek ma pięć lat i wadę wzroku. Brak mięśni w powiekach powoduje, że niewiele widzi.
- Lekarze nie potrafią powiedzieć, skąd się to wzięło. Wiemy tylko, że nie jest to choroba genetyczna - mówi Barbara Kucharska, matka chłopca. - Cztery lata temu medycy z Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie próbowali synowi podwiesić powieki. Niestety, niewiele to pomogło.

Pieniądze na leczenie chłopca można wpłacać na konto Stowarzyszenia na Rzecz Pomocy Społecznej w Augustowie, ul. Wojska Polskiego 1. Numer: 74106000760000401540022585 z dopiskiem "Tomaszek".

Kilka miesięcy temu kobieta dowiedziała się, że jest jeszcze jedna szansa, by dziecko mogło normalnie żyć. W berlińskiej klinice można dokonać przeszczepu mięśnia. Tyle tylko, że taki zabieg kosztuje 6 tysięcy euro.

- Dla nas to jedyna szansa - dodaje Kucharska. - Musimy coś robić, bo w innym przypadku syn nie będzie widział.

Operacja mogłaby się odbyć 20 listopada. Pod warunkiem, że do tego czasu na konto kliniki wpłyną pieniądze.

- W ubiegłym roku Tomaszek chodził do bezpłatnego przedszkola - dodaje rozmówczyni. - Tam poznała go grupa Norwegów, która odwiedziła placówkę i zadeklarowała pomoc finansową. Mam nadzieję, że słowa dotrzymają, choć - póki co - pieniędzy jeszcze nie ma.

Nawet jeśli cudzoziemcy opłacą zabieg, to i tak potrzebne są pieniądze na dojazd do kliniki, lekarstwa, czy wizyty kontrolne w Berlinie. A Kucharska utrzymuje rodzinę z niewielkiej renty po zmarłym dwa lata temu mężu.

- Jesteśmy w tragicznej sytuacji - przyznaje. - Liczy się dla nas każdy grosz. Z wielu rzeczy musimy rezygnować, by wystarczyło na chleb.

Będzie specjalna akcja

W sobotę, w I Liceum Ogólnokształcącym im. Grzegorza Piramowicza w Augustowie odbędzie się akcja charytatywna. Od godziny 16. młodzież będzie m.in. sprzedawać koszulki zumby i karnety na taneczne zajęcia. Dochód w całości zostanie przekazany na konto Tomka. Augustowskie stowarzyszenie uruchomiło też specjalne konto.

- Jestem ogromnie wdzięczna tym, którzy nas wspierają - dodaje Kucharska. - Bez nich nie mogłabym nawet marzyć o tym, że kiedyś Tomek będzie mógł normalnie żyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna