60 lat Gazety Współczesnej. Grajewo- miasto mleka i płyt

Lipiec 2011 r. "Merkury" jakby nieco mniejszy. Zamiast domu handlowego, oddzielne sklepy. Towaru
znacznie więcej niż ćwierć wieku temu. Tylko klientów nie widać...

Miasto na trasie Białystok - Ełk ma bowiem nie tylko bogatą historię (przed wojną odwiedzali Grajewo m.in. naczelnik Józef Piłsudski oraz prezydenci Stanisław Wojciechowski i Ignacy Mościcki, a urodził się w nim Rajmund Kaczyński - ojciec prezydenta Lecha Kaczyńskiego i premiera Jarosława Kaczyńskiego), ale jest też ważnym ośrodkiem. Rolniczym i przemysłowym. To przecież tu mieści się znany nie tylko w Polsce istny kombinat mleczny "Mlekpol", to tu jest siedziba Pfeiderera, czyli popularnych grajewskich "Płyt". A niedaleko jest jeszcze wspaniałe Jezioro Rajgrodzkie, nad które przybywają turyści z całego kraju.

W pierwszym numerze "Gazety Białostockiej" z 1-2 września 1951 roku poinformowaliśmy, że w kinie "Przyjaźń" w Grajewie wyświetlany jest film "Antoni i Antonina", a Włodzimierz Roszczenko z Grajewa znalazł się w delegacji woj. białostockiego na III Światowy Zlot Młodych Bojowników o Pokój w Berlinie (zamieszciliśmy grupowe zdjęcie delegatów). W kolejnych dniach "grajewskich" informacji było już znacznie więcej. 5 września napisaliśmy nie tylko o spółdzielni rzemieślniczej, ale również, że "Powiatowe Przedsiębiorstwo Budowlane w Grajewie przystąpiło w ostatnich dniach do remontu dwóch budynków mieszkalnych w Rajgrodzie. Budynki te posiadające 28 izb mieszkalnych przeznaczone są dla świata pracy. Odremontowane budynki jeszcze w bieżącym roku zostaną oddane do użytku".

Przez wiele lat o codziennym życiu grajewian pisał nasz korespondent Marian Jabłoński. A dziennikarze i fotoreporterzy odwiedzali nie tylko budowy olbrzymiej mleczarni i Zakładów Płyt Wiórowych. Byli także w "ZAKREM-ie", "Pasmancie", miejscowym "Misiu". Odwiedziliśmy również niewielką spó³dzielnię inwalidów w Szczuczynie. Dziś już niewielu pamięta, że w latach 80., gdy mydło kupowało się na kartki, to właśnie ona produkowała mydełka dla Orbisu (m.in. dla warszawskiego Grand Hotelu) i LOT-u

Na naszych łamach nie zabrakło również informacji o życiu sportowym. Oczywiście przodowała Warmia Grajewo, jeden z najstarszych klubów sportowych w naszym regionie. Ale nie można przecież zapomnieć o sezonie 1997/98. Wtedy to Browar Dojlidy wycofał się ze sponsorowania występujących w ekstraklasie białostockich koszykarzy. Drużynę uratowały Zakłady Płyt Wiórowych. Pojawił się zespół Płyt Grajewo i w miejscowej hali grajewianie mogli oglądać najlepszych polskich basketbolistów oraz graczy z USA. A o Płytach usłyszała cała sportowa Polska i jak głosi wieść, nie brakowało innych, którzy chcieli mieć za mecenasa grajewską firmę.

Dziś 23-tysięczne Grajewo jest równie chętnie opisywane przez naszych dziennikarzy. Wiemy też, że mamy w mieście i powiecie wielu, naprawdę wiernych czytelników. Dlatego też przed laty w grodzie "Mlekpolu" i "P³yt" otworzyliśmy oddział "Gazety Współzesnej". To właśnie w nim przygotowywany jest "Tygodnik Grajewski". A nasi koledzy tworzą jedyny kilkuosobowy oddział naszej gazety w mieście powiatowym woj. podlaskiego.