- To, co 79 lat temu wydarzyło się na pobliskich polach pod Starym Gromadzynem, było straszliwą zbrodnią, a rana w sercach rodzin pomordowanych wciąż jest żywa – mówił Józef Bogdan Wiśniewski, wójt gminy Kolno. – Naszym zadaniem jest nie tylko towarzyszyć bliskim w każdą rocznicę, ale też zadbać o zachowanie pamięci o tym tragicznym zdarzeniu, które jest bolesnym fragmentem historii tych rodzin, ale też całej społeczności Starego Gromadzyna i naszej gminy. Dziękuję wszystkim zaangażowanym za stanie na straży pamięci o zamordowanych.
21 lipca 1944 r. odbyła się masakra ludności Starego Gromadzyna oraz przechodzących w tym czasie przez wieś okolicznych mieszkańców. Do tych tragicznych wydarzeń doszło, gdy od żołnierzy własowców, przebywających w tym czasie w Gromadzynie, chciano kupić broń za towar wymienny w postaci bimbru. W trakcie transakcji zabito oficera własowców – (tak określano Rosjan, którzy w kolaboracji z Niemcami tworzyli oddziały podczas II Wojny Światowej), którzy w odwecie mordowali wszystkich napotkanych ludzi. Zginęły wówczas 24 osoby.
Na pamiątkę tych wydarzeń wybudowano kapliczkę. Na niej znajduje się napis „W tym miejscu w dniu 24.VII.1944 r. z rąk okupant zostało zamordowanych 24 mieszkańców Gromadzyna. Przechodniu wspomnij”.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?