O zaginięciu 80-latka w sobotę po godzinie 13 poinformowała jego córka. Z przekazanej informacji wynikało, że jej ojciec jest poważnie chory, wyszedł z domu do pobliskiego sklepu i nie wrócił. Zaniepokojona kobieta mając na uwadze poważne problemy zdrowotne ojca, w tym także z pamięcią natychmiast zawiadomiła Policję.
Rozpoczęły się poszukiwania zaginionego. Schorowany mężczyzna został odnaleziony tuż przed północą na terenie Białegostoku. 80-latek zziębnięty siedział na ławce na jednym z przystanków autobusowych i nie wiedział, gdzie się znajduje.
Z relacji, którą przekazał wynikało, że myślał iż znajduje się w Warszawie. Tłumaczył, że czekał na przystanku na taksówkę, która miła go zawieść na dworzec by mógł wrócić do domu. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?