Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

8-latek... wezwał pomoc (mp3)

(bisu)
Gm. Sokółka. Nie wiadomo, co mogłoby się stać, gdyby nie przytomność 8-latka ze wsi Igryły koło Sokółki. Chłopiec zadzwonił do strażaków i zaalarmował, że pali się garaż w jego domu.

Był sam. Dyżurny straży mu nie uwierzył i kazał chłopcu iść po sąsiada. Na szczęście, sąsiedzi potwierdzili zgłoszenie i po ośmiu minutach ratownicy już zaczęli gasić płomienie.

W tym czasie płonęło już kilka budynków gospodarczych. Spaliły się tegoroczne zbiory. Straty wstępnie oszacowano na 100 tys. zł. Przed ogniem udało się uchronić jednak drewniany dom oraz pozostałe budynki gospodarcze znajdujące się w odległości 10 metrów od źródła pożaru. Za przytomność umysłu strażacy chcą teraz nagrodzić ośmiolatka.

Oto fragment rozmowy dziecka ze strażakiem:

"Dzień dobry. Czy można prosić, żeby pan przyjechał, bo garaż się pali" - powiedział chłopiec. I podał adres.

"Ale na pewno się pali?" - dopytywał strażak. I dodał: "Ale to powiedz, że ktoś starszy niech zadzwoni". "Ale tam nikogo nie ma" - wyjaśnił rezolutny chłopiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna