Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich ogłosił wczoraj przetarg dla podmiotów, zainteresowanych wykonaniem dokumentacji na budowę obwodnicy Księżyna pod Białymstokiem.
W środę wójt Juchnowca Kościelnego wydał decyzję środowiskową dla tej inwestycji z rygorem natychmiastowej wykonalności. Budowa ma rozpocząć się czerwcu przyszłego roku.
Droga i dom w tym samym miejscu
Wszystko byłoby fajnie..., ale, w listopadzie ubiegłego roku na trasie przyszłej obwodnicy zbudowano dom. Według stowarzyszenia "Nasze Drogi" - nawet dwa domy.
Kwestia przebiegu tzw. obwodnicy Księżyna już od paru lat wzbudza ogromne kontrowersje. Pisaliśmy o nich wielokrotnie.
Mieszkańcy miejscowości założyli nawet stowarzyszenie, które sprzeciwiało się i sprzeciwia się przebiegowi drogi w wariancie 3 b, który ma przebiegać między domami. Poponowali wariant 1, który otaczał miejscowość idąc przez tereny zadrzewione i ogródki działkowe.
PZDW wielokrotnie zapewniał nas, iż wariant ten jest najmniej kolizyjny. Po interwencji m.in. naszej gazety PZDW zmienił wariant 3 na wariant 3b, który według obietnic nie miał wiązać się z wyburzeniami domów mieszkalnych. Teraz okazuje się, że jest inaczej.
Jak to możliwe?
- Tereny, przez które ma przebiegać obwodnica nie są objęte planem zagospodarowania przestrzennego, więc każdy, kto zechciał zbudować tu dom mógł wystąpić o warunki zabudowy - mówi Krzysztof Marcinowicz, wójt gminy Juchnowiec Kościelny. - Gmina natomiast musiała je wydać, a na ich podstawie Starostwo Powiatowe wydawało pozwolenie na budowę.
Wszystko zgodne z prawem, ale płacić trzeba
Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich na mocy specustawy może jednak przejąć działkę nawet z zabudową. Oczywiście musi przy tym wypłacić właścicielowi odpowiednie odszkodowanie. W tym z przypadku z naszych podatków wypłaci sporą kwotę, bo chodzi o nowy dom.
- Wszystko odbywa się zgodnie z prawem - twierdzi wójt. - Osoby, które zgłaszały się po warunki zabudowy miały dostęp do informacji o tym, że może tędy przechodzić droga. Zresztą planowano ją już w latach 80. i była ujęta w planach zagospodarowania przestrzennego. Do momentu ich wygaśnięcia w 2003 roku żadne pozwolenia na budowę w tym miejscu nie były wydawane.
Po 2003 roku wydaliśmy kilka decyzji odmownych dotyczących warunków zabudowy na tym terenie, ale jako niezgodne z obowiązującymi przepisami zostały one uchylone przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze.
Przeciwnicy budowy obwodnicy w tym wariancie nie składają broni i już zapowiadają odwołania, które mogą opóźniać inwestycje. PZDW może jeszcze zrezygnować z budowy obwodnicy. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy sprawa ma być rozstrzygnięta do listopada. Jeżeli wówczas ciągle powstanie obwodnicy będzie pod znakiem zapytania. PZDW przeznaczy zaplanowane na nią pieniądze na inny cel.
- Zarówno projekt inwestycji jak i raport środowiskowy miały masę błędów. Wytknęliśmy je, ale nikt na to nie zareagował - mówi Bożena Jabłońska ze stowarzyszenia "Nasze Drogi". - Dziwi mnie fakt, że PZDW nie chciało wyburzyć kilku nielegalnie postawionych domów na terenie ogródków działkowych, a nie wzięło pod uwagę domów postawionych zgodnie z pozwoleniem. Przecież za te pierwsze odszkodowanie by się nie należało.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?