Dyrektorka od PiS-u
Dyrektorka od PiS-u
Alicja G. wygrała konkurs na dyrektora WSSE w styczniu 2007 r. Nieoficjalnie mówiło się, że dzięki powiązaniom z PiS. Przed kilkoma laty była bowiem kandydatką tej partii na radną miejską. W 2006 r. ówczesny wojewoda podlaski Jan Dobrzyński z PiS powołał Alicję G. na konsultanta wojewódzkiego ds. diagnostyki laboratoryjnej. Jej powiązania z partią widać było również podczas ubiegłotygodniowego zjazdu epidemiologów w Białowieży, na który przyjechał... kandydat PiS do parlamentu Krzysztof Jurgiel.
Alicja G. została zatrzymana w sobotę przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego na polecenie łódzkiej prokuratury apelacyjnej w ramach ogólnopolskiej akcji. Poza nią podejrzanych jest ponad 20 osób, w tym dyrektorzy szpitali, kierownicy laboratoriów i przedstawiciele firm medycznych z całego kraju. Wszyscy usłyszeli zarzuty korupcyjne. Według prokuratury, podejrzani w latach 2005-2006 (wtedy Alicja G. pracowała w szpitalu wojewódzkim) "ustawiali" przetargi organizowane przez szpitale. W zamian za korzystne rozstrzygnięcia mieli otrzymywać łapówki w wysokości od kilkuset do kilkudziesięciu tys. zł. Nie gardzili też prezentami: telewizorami plazmowymi, luksusowymi samochodami czy kosztownym sprzętem medycznym do prywatnych gabinetów.
- Z Białegostoku w tej sprawie została zatrzymana jedna osoba, Alicja G. - powiedział Wojciech Górski, rzecznik prasowy Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi. - W niedzielę decyzją sądu trafiła ona na trzy miesiące do aresztu tymczasowego.
- Nic nie wiem o tym zatrzymaniu - mówi Danuta Zawadzka, dyrektor szpitala wojewódzkiego w Białymstoku. - W piątek prokuratura zabezpieczyła dokumenty przetargowe, ale gdybym wcześniej miała jakiekolwiek podejrzenia wobec tej osoby, sama wyciągnęłabym konsekwencje. Moim zdaniem, pod względem formalnoprawnym wszystko w trakcie przetargów było w porządku.
Zatrzymanie dyrektor sanepidu było ogromnym zaskoczeniem dla pracowników tej instytucji.
- Pani dyrektor nie pojawiła się w poniedziałek w pracy, nie byliśmy w stanie skontaktować się z nią - mówi Artur Wnuk, rzecznik WSSE w Białymstoku. - Ale każdy ma prawo do urlopu na żądanie.
Nic o aresztowaniu Alicji G. nie wiedział wczoraj też główny inspektor sanitarny. Dopiero dziś dowiemy się, kto ją zastąpi na stanowisku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?