Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aby chronić trzodę przed ASF, trzeba przetrzebić dziki

Redakcja
Producenci trzody chronią swoje zwierzęta przed ASF i już prawie od dwóch lat zabiegają o większy odstrzał dzików
Producenci trzody chronią swoje zwierzęta przed ASF i już prawie od dwóch lat zabiegają o większy odstrzał dzików Fot. Polska Press
Sejmowa komisja rolnictwa przyznała, że aby skutecznie walczyć z ASF, trzeba zmniejszyć populację dzików. Podlaskich rolników bardzo ucieszyła ta deklaracja, bo zabiegają oni o to od dawna. Zygmunt Pejsak z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego – Państwowy Instytut Badawczy w Puławach stwierdził podczas posiedzenia komisji rolnictwa, że tylko rozrzedzenie populacji dzików do 0,5 sztuki na km kwadratowy sprawi, że ASF będzie wygasać.

– Profesor Pejsak mówił o tym od początku wystąpienia ASF, ale nie brano tego pod uwagę – komentuje Bożena Jelska-Jaroś, prezes Podlas­kiego Związku Hodowców Trzody Chlewnej, która także uczestniczyła w posiedzeniu sejmowej komisji rolnictwa. – Przez dwa lata próbowano nam wmówić, że chorobę przenoszą ludzie, a nie dziki.

 

Dodała, że według Zygmunta Pejsaka należałoby przeprowadzić odstrzał dzików nie tylko w strefach zagrożonych ASF, ale także w promieniu 50 km od granicy strefy żółtej.

– Może coś się w tej kwestii w końcu ruszy – ocenia Bożena Jelska-Jaroś. – Będziemy znowu zabiegać o to, by koordynacją działań związanych z ASF zajął się premier rządu. W przeciwnym razie znowu będziemy odsyłani z ministerstwa do ministerstwa.

Póki co zostały zmienione zasady ubiegania się o refundację kosztów bioasekuracji. Możliwość ubiegania się o nią zyskali mali producenci (według poprzednich zasad przysługiwała tylko gospodarstwom utrzymującym przynajmniej 50 sztuk świń). Refundacja dotyczy np. wydatków takich jak zakup mat dezynfekcyjnych, sprzętu do wyko­nania zabiegów dezynfekcyjnych, dezynsekcyjnych lub deratyzacyjnych, odzieży i obuwia ochronnego oraz wydatków poniesionych na zabezpieczenie bu­dynków, w których są utrzymywane świnie, przed dos­tępem zwierząt.

Nabór wniosków według nowych zasad prowadzony był od 10 do 14 grudnia. Z informacji uzyskanych w Podlaskim Oddziale Regionalnym Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wynika, że złożyło je 16 producentów trzody chlewnej. Najwięcej wniosków wpłynęło z powiatu sokólskiego – 10, w powiecie sejneńskim złożyło je 3 rolników, augustowskim – 2, w białostockim – 1.

Pomoc jest udzielana w formie pomocy de minimis w rolnictwie – jej wysokość nie może przekroczyć równowartości 15 tys. euro dla producenta rolnego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna