AFERA SOLNA. Które zakłady używały skażonej soli?

AFERA SOLNA skażona sól:

Dziennikarze TVN-u odkryli, że na polski rynek spożywczy od lat trafiała sól przemysłowa. Handlowały nią trzy firmy z województwa kujawsko-pomorskiego i Wielkopolski. Każda z tych firm sprzedawała po około tysiąc ton soli. W ciągu roku mogły zarobić na tym po kilka milionów złotych. Sól tą wykorzystywały firmy produkujące wędliny, piekarnie, zakłady rybne.

AFERA SOLNA skażona sól trafiła na nasze stoły

Na liście firm używających skażoną sól jest coraz więcej pozycji. Jednak jak stwierdził oficer Komendy Głównej Policji: "Nie ma dowodów, aby czyniły to świadomie. Padły ofiarą bezwzględnych oszustów".

Sól przemysłowa jest wykorzystywana do posypywania dróg, produkcji farb, w przemyśle garbarskim. Taka sól jest chemicznym odpadem powstającym w wyniku procesu produkcji chloru. Zawiera on wysokie stężenia żelazocyjanku potasu i siarczanów, które są truciznami. W najgorszym przypadku związek ten może doprowadzić do odwodnienia narządów wewnętrznych lub wywoływać ostre stany zapalne w przewodzie pokarmowym. Sól przemysłowa nie musi spełniać tak restrykcyjnych norm jak sól spożywcza.

Skażona sól trafiła także do naszego województwa. Informacje te zostały potwierdzone przez Sanepid. Została kupiona przez 9 podlaskich firm. Obecnie w naszym województwie, jak i w całej Polsce, trwają kontrole zakładów, które wykorzystują sól w produkcji swoich wyrobów spożywczych.

Sól przemysłową można odróżnić od soli spożywczej, trzeba dokładnie się jej przyjrzeć. Ma szarawy odcień, jest bardziej skrystalizowana, a w ziarenkach widać zabrudzenia.

To nie pierwszy przypadek z wykorzystaniem soli przemysłowej do wyrobów spożywczych. W 2000 roku Prokuratura Rejonowa w Toruniu badała podobną sprawę. Jednak wtedy z braku dowodów śledztwo zostało umorzone.