Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agencje towarzyskie to już przeżytek. Prostytutki przenoszą się do internetu

(azda)
Prostytucja nie jest zakazana przez prawo. To ściga jedynie sutenerstwo, czyli czerpanie dochodów z nierządu.
Prostytucja nie jest zakazana przez prawo. To ściga jedynie sutenerstwo, czyli czerpanie dochodów z nierządu. Flickr
Obecnie panie, wykonujące najstarszy zawód świata, klientów znajdują za pośrednictwem całkiem legalnych portali internetowych oraz anonsów towarzyskich.

Nigdy nie pracowałam w agencji towarzyskiej i nie mam zamiaru - mówi Agnieszka, dziewczyna do towarzystwa z Białegostoku. - Przyjmuję klientów we własnym mieszkaniu i sama ich sobie wybieram. Jeśli słyszę przez telefon, że któryś jest pijany lub może być agresywny, to po prostu się z nim nie umawiam.

Ten sposób uprawiania prostytucji jest coraz bardziej popularny.

- Zauważyliśmy, iż w ostatnich latach w naszym województwie ubyło agencji towarzyskich - komentuje Aneta Łukowska, oficer prasowa podlaskiej policji. - Nie mamy oczywiście konkretnych statystyk, ale zauważyliśmy, iż coraz częściej kobiety prostytuują się we własnych mieszkaniach lub domach klientów.
Coraz rzadziej także prostytutki można spotkać stojące przy drogach.

- Nie stwierdziliśmy na terenie województwa podlaskiego tego rodzaju prostytucji - dodaje Aneta Łukowska.

Obecnie panie, wykonujące najstarszy zawód świata, klientów znajdują za pośrednictwem całkiem legalnych portali internetowych oraz anonsów towarzyskich. Na wszystkich, do których dotarliśmy, bez problemu znaleźliśmy kilkadziesiąt ogłoszeń z Białegostoku, Suwałk, Łomży, a nawet mniejszych miejscowości regionu.

Ogłaszają się zazwyczaj osoby młode, mające niewiele ponad 20. Często są to studentki. Ogłoszenie zawiera zdjęcie, wiek, wymiary, oferowany zakres usług, godziny pracy oraz ceny. Stawka za godzinę waha się do 120 do 200 zł.

- Zdarza się, ze przyjmuję 5-7 klientów dziennie - przyznaje Agnieszka.

To daje około 1200 zł dziennie. To, że prostytucja kobiet przestaje mięć formę agencji towarzyskich ma też swe wady.

- Teraz trudniej do nich dotrzeć - mówi Joanna Garnier z Fundacji La Strada. - A często takie kobiety bardzo jej potrzebuje, choćby zwykłej porady, choćby, jak zapewnić sobie opiekę medyczną. Zawsze jednak mogą skorzystać z naszego telefonu zaufania 22 628 99 99 lub 22 628 01 20.

Prostytucja nie jest zakazana przez prawo. To ściga jedynie sutenerstwo, czyli czerpanie dochodów z nierządu.

Zyskami z pochodzącymi w prostytucji zainteresował się ostatnio Główny Urząd Statystyczny. Ma ona za zadanie zmierzyć jaką część produktu krajowego brutto stanowią dochody z tej działalności
- Tymi badaniami zajmuje się Ośrodek Gospodarki Nieobserwowalnej w Kielcach - mówi Artur Satora, rzecznik GUS. - Chcemy ustalić przychody czerpane nie tylko z prostytucji, ale także z produkcji i handlu narkotykami oraz przemytu. Są to dochody uzyskiwane przez podmioty, które właściwie nie istnieją, ale mają one swój wkład do PKB. Ich dochodów nie będziemy jednak ustalać z aptekarską dokładnością. Zamierzamyy opierać się głównie na informacjach uzyskanych od m.in. służb celnych, policji, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.

Jak podkreśla, wymóg przeprowadzenia takich badań wynika z przepisów unijnych.

- Według szacunków taka czarna strefa to około 15-16 mld zł - mówi Sator. - Z punktu widzenia budżetu kraju nie jest to ogromna kwota, stanowi ona jedynie ok. 0,4 - 1 proc. polskiego PKB.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna