- To zamierzenie nie jest tak fantastyczne jak mogłoby się wydawać - mówił profesor Pieńkowski. - Kilka wyższych szkół zawodowych istnieje już w miastach, które utraciły status wojewódzki. Uczelnia w Kaliszu ma po pięciu latach 4600 studentów i 340 pracowników, a w Legnicy nawet 8000 studentów i 480 pracowników.
PWSIiP w Łomży powstała dopiero w ubiegłym roku. Od października kształci się w niej 120 studentów zarządzania i marketingu, 60 - informatyki oraz 60 na studiach zaocznych na obu głównych kierunkach. Kadra uczelni liczy 27 osób, w tym 15 pracowników naukowych.
- Przekonaliśmy się w minionych 15 latach, że Łomża ośrodkiem przemysłowym już raczej nie będzie - stwierdził Henryk Trojanowski, kanclerz uczelni. - Natomiast ponadregionalną rolę edukacyjną już odgrywa, a rozwój uczelni może przyczynić się także do rozwoju miasta.
Profesor Andrzej Jordan, prorektor PWSIiP, argumenty wsparł swoimi doświadczeniami z innych krajów, np. USA czy Niemiec, gdzie miejscowości o wielkości Łomży są dużymi ośrodkami akademickimi, a całe miasta praktycznie "żyją z uczelni".
- Na razie nasza prośba do państwa radnych dotyczy zarezerwowania gruntów wokół naszej siedziby przy ul. Poznańskiej, ewentualnie znalezienie ładniejszego miejsca - zaapelował profesor Kazimierz Pieńkowski.
Łomżyńscy radni przyjęli informacje władz uczelni bez większej dyskusji.
- Szkoda byłoby zmarnować taką szansę - mówili.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?