Akcja Re(d)akcja: Niepełnosprawna kobieta czuje się w domu jak w więzieniu

Pytanie dnia

Pytanie dnia

Czy urzędnicy powinni w szczególny sposób pomagać ludziom chorym i niepełnosprawnym?
Czekamy na opinie pod dyżurnym telefonem bezpłatnym 0 800 127 067 (w godzinach 9-17) oraz pod adresem e-mail [email protected]

Dość już mam takiego życia - płacze Irena Żabińska w rozmowie z dziennikarzami Gazety Współczesnej. Zadzwoniła do nas bo nie widzi już żadnej innej możliwości wyjścia z tej sytuacji.
W mieszkaniu komunalnym przy ulicy Klepackiej mieszka od dwunastu lat. Z trudem porusza się o własnych siłach. Ma wózek inwalidzki oraz kule. Całe dnie spędza w mieszkaniu i jest odcięta od świata: - Mieszkam na pierwszym piętrze. Nigdzie nie mogę wyjść, bo w nie dam rady zejść po schodach. Nie mam też balkonu. Nie mogę wychodzić na powietrze, więc przynajmniej na tym balkonie posiedziała - mówi pani Irena.
Kobieta przeszła już kilka zawałów, to tego dochodzą inne liczne schorzenia, m.in. astma.
- Występowałam już o zamianę mieszkania, ale nic z tego nie wyszło mówi Irena Żabińska.
Skontaktowaliśmy się z Zarządem Mienia Komunalnego, pod który podlegają budynki przy ulicy Klepackiej. Eugeniusz Zysk, pełniący obowiązki dyrektora w tej placówce obiecał zająć się tą sprawą: - Sporządzony jest tak zwany projekt listy zamian mieszkań i ta pani znajduje się na tej liście. W przyszłym tygodniu zatwierdzimy tę listę i postaramy się, żeby ta pani dostała mieszkanie w pierwszej kolejności - mówi Eugeniusz Zysk
Również wiceprezydent Białegostoku Michał Wierzbicki obiecał, że przyjrzy się tej sprawie.
- 15 października powstaje przy ZMK tak zwane Biuro Zamiany Mieszkań. Obiecuję, że sprawą tej pani zajmiemy się na samym początku i zapewniam, że jeżeli tylko pojawi się taka możliwość, to ta kobieta będzie jedną z pierwszych osób, której zamienimy mieszkanie - obiecuje Michał Wierzbicki.