Aktywni seniorzy się nie nudzą

Wchodzenie w wiek podeszły niesie za sobą wiele zmian w życiu człowieka. Często seniorzy redukują swoje potrzeby do minimum. Ale wielu z nich "wychodzi z domu" i działa aktywnie w stowarzyszeniach, związkach oraz innych organizacjach. Przykładów w Ełku jest wiele, m.in. Polski Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów, którzy zrzesza ponad 600 osób czy Związek Sybiraków.

Ełcki ratusz wspólnie z miejskimi organizacjami zorganizował obchody Tygodnia Solidarności Międzypokoleniowej. Cykl spotkań rusza już dziś.

Aktywność to sposób na długowieczność

- Działamy od ponad roku. Naszym zadaniem jest integracja osób starszych z młodszym pokoleniem. Organizowaliśmy już rajd rowerowy, w którym wzięły udział osoby w różnym wieku. Oprócz tego pośredniczymy pomiędzy różnymi organizacjami, pomagamy seniorom w różnych działaniach, na przykład kobiety ze stowarzyszenia Signora pracowały w ramach wolontariatu w biurze zawodów w czasie ełckiego triathlonu - tłumaczy Patrycja Łapińska, prezes Wolontariackiego Ośrodka Wsparcia w Ełku, który jest jednym z organizatorów ełckiego Tygodnia Solidarności Międzypokoleniowej. - Seniorzy mogą znaleźć w nas oparcie, chcemy zaszczepiać w nich iskrę aktywności - dodaje.

W Ełku działa wiele stowarzyszeń czy związków, w których aktywnie uczestniczą właśnie osoby starsze. Są one dobrym przykładem, że starość nie musi oznaczać wcale wykluczenia ze społeczeństwa oraz siedzenia w domu przed telewizorem.

- Nie lubię się nudzić, ciągle coś robię. Raz w tygodniu mam spotkania z członkami Związku Sybiraków. Oprócz tego należę do chóru Pojezierze, tam na próby biegam dwa razy w tygodniu. Jestem również studentką - śmieje się Janina Jasionowska, która chodzi na zajęcia na uniwersytet trzeciego wieku. - Uwielbiam spotkania towarzyskie, często spotykam się z koleżankami. Czytamy książki, ale także plotkujemy. Nauczyłam się również uprawiać nordic walking - dodaje pani Janina.

W naszym społeczeństwie od lat zmienia się postrzeganie osób starszych. Nie są oni już tylko ludźmi, którym trzeba tylko pomagać. Dzisiejszy obraz starości to starość coraz bardziej elastyczna, sprawna, aktywna, która służy wszystkim, o czym zapewnia także Patrycja Łapińska.

- Przychodzą do nas różni ludzie, którzy chcą czuć się potrzebni i pomagać. Ostatnio zgłosiła się do nas pani, która bardzo chciała pomagać w przedszkolu jako wolontariuszka. Pomogliśmy jej to załatwić - tłumaczy Patrycja Łapińska.

Wiek nie gra roli

W Ełku od ponad 50 lat działa Polski Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów, który zrzesza aż 600 członków.

- Oprócz wycieczek i spotkań organizujemy także bale. Do naszego związku należą osoby w różnym wieku. Najstarszym członkiem jest pan Kazimierz Janczewski, który skończył już 94 lata. Każdy może się do nas zapisać, wystarczy mieć ze sobą legitymację emeryta czy rencisty - tłumaczy Jan Mucha, przewodniczący Polskiego Związku Emerytów i Rencistów w Ełku.

Jak widać na przykładzie ełckich seniorów, każda forma spędzania wolnego czasu jest lepsza niż siedzenie "w kapciach" przed telewizorem, a możliwości aktywnego działania jest w naszym mieście sporo.