MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Aktywny rodzic". Gminy podnoszą opłaty za pobyt w żłobkach. Samorządy zaoszczędzą. Rodzice mają nie stracić. Zapłaci budżet państwa

Jakub Wróblewski
Zdjęcie poglądowe/W związku z pojawieniem się programu "Aktywny rodzic" samorządy podnoszą opłaty za pobyt w miejskich żłobkach, ponieważ mają okazję pozyskać dodatkowe środki na funkcjonowanie placówek.
Zdjęcie poglądowe/W związku z pojawieniem się programu "Aktywny rodzic" samorządy podnoszą opłaty za pobyt w miejskich żłobkach, ponieważ mają okazję pozyskać dodatkowe środki na funkcjonowanie placówek. Fot. Mariusz Kapa³a / GazetA LUBUSKA
W ostatnich dniach media obiegły informacje o samorządach, które zaczęły podnosić znacząco opłaty za pobyt dzieci w miejskich żłobkach. Przyczyną tego jest program "Aktywny rodzic", który wprowadza dofinansowanie do pobytu dziecka w żłobku. Samorządy chcą wykorzystać ten program, aby przestać dokładać do żłobków. Jednocześnie rodzice mają nie odczuć tych podwyżek.

Program "Aktywny rodzic"

Świadczenie „aktywnie w żłobku” w ramach programu "Aktywny rodzic" jest kierowane do rodziców dzieci uczęszczających do instytucji opieki nad dzieci do lat 3. - tj. żłobka, klubu dziecięcego albo dziennego opiekuna i będzie przysługiwało w wysokości do 1500 zł miesięcznie na dziecko lub do 1900 zł miesięcznie na dziecko niepełnosprawne, jednak nie więcej niż wysokość opłaty, jaką rodzic ponosi za pobyt dziecka w instytucji opieki. Ustawa wprowadza także górną granicę wysokości opłat żłobkowych, której przekroczenie wykluczy daną instytucję opieki lub dziennego opiekuna z procesu przyznawania świadczenia „aktywnie w żłobku”, w celu uniknięcia sytuacji, w której w wyniku wprowadzenia świadczenia nastąpiłby znaczący wzrost opłat za żłobek, klub dziecięcy lub dziennego opiekuna. W pierwszym okresie obowiązywania ustawy powyższy próg został określony kwotowo i będzie wynosił 2200 zł miesięcznie. Świadczenie "aktywnie w żłobku" nie jest wypłacane opiekunowi dziecka. Będzie przekazywane na rachunek bankowy podmiotu, który prowadzi żłobek, klub dziecięcy, zatrudnia dziennego opiekuna lub na konto bankowe dziennego opiekuna prowadzącego działalność na własny rachunek. Świadczenia w ramach programu będą realizowane od 1 października 2024 r. przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Samorządy podnoszą opłaty za pobyt dzieci w żłobkach

Samorządy postanowiły wykorzystać tę szansę, aby uzyskać dodatkowe środki na żłobki. W ostatnim czasie było głośno o Koszalinie, gdzie radni zdecydowali się podnieść opłatę za pobyt dziecka w żłobku o 1170 zł. Kolejne miasta również decydują się na podwyżki. W zaproszeniu na VI sesję rady miejskiej Łomży pojawił się projekt uchwały podnoszącej opłatę za pobyt dziecka w miejskich żłobkach. Zaproponowana uchwała przewiduje ustalenie stałej miesięcznej opłaty za pobyt dziecka w samorządowych żłobkach (w wymiarze do 10 godzin dziennie) w wysokości 1500 zł. Jest to dość znacząca podwyżka, ponieważ dotychczas opłata wynosiła 400 zł (wzrost o 1100 zł). Projekt zakłada również podwyższenie maksymalnej opłaty za wyżywienie dziecka w żłobkach do 15 zł dziennie. Do tej pory maksymalna opłata była ustanowiona na poziomie 10 zł dziennie. W uzasadnieniu możemy przeczytać, że wzrost opłat za żłobek mają zrekompensować publiczne świadczenia z budżetu państwa w tym m.in. program "Aktywny rodzic". W Suwałkach również podczas podczas ostatniej sesji rady miejskiej radni mieli głosować nad zmianami w opłacie za pobyt dziecka w żłobku. Punkt jednak został zdjęty z obrad.

W trakcie dyskusji, która była prowadzona na obradach komisji temat dotyczący odpłatności za pobyt dziecka w żłobku miejskim był dość szeroko dyskutowany. Pojawiły się pewne alternatywne rozwiązania. Wobec tego chcemy jeszcze ten temat przemyśleć. Chcemy również skonsultować się z innymi samorządami - mówił podczas lipcowej sesji prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz. Sprawa ma zostać przeanalizowana i samorządowcy mają do niej wrócić we wrześniu.

Sytuacja jest również analizowana przez białostocki samorząd. Zastępczyni prezydenta Białegostoku Eliza Agnieszka Cybulko poinformowała, że w tej chwili nie są planowane podwyżki, ponieważ samorząd musi mieć pewność, że rodzice nie zostaną obciążeni dodatkowymi kosztami.

Publiczne żłobki były dotychczas niedoinwestowane

Prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Publicznych i Niepublicznych Żłobków i Klubów Dziecięcych Robert Wilczek mówi, że samorządy zawsze miały niedobory środków na żłobki. Podkreśla, że ten program jest pierwszym od wielu lat, który daje realny zastrzyk samorządom. Ekspert wyjaśnia, że dotychczas publiczne żłobki były niedoinwestowane. Pieniędzy brakowało na remonty, wyposażenie, zatrudnienie specjalistów, podnoszenie kwalifikacji przez pracowników.

Nie dziwi mnie fakt, że samorządy zaczynają sięgać do worka z pieniędzmi, które daje ministerstwo i starają się podnieść czesne do 1500 zł. Jeżeli samorząd podniesie opłatę do 1500 zł to rodzic nic za to nie płaci, ponieważ pokrywa to dofinansowanie - mówi Robert Wilczek.

W dużych miastach występują sytuacje, że czesne jest podnoszone do maksymalnej granicy przez co rodzic musi dopłacać 700 zł. Prezes zaznacza, że ważne jest, aby pieniądze szły na cele związane ze żłobkami.

To jest już pytanie do rodzica, aby sprawdził, czy za faktem podniesienia czesnego coś się zmienia w tym żłobku - podkreśla prezes.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mount Everest cały czas rośnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna