Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alpaki to fajne zwierzaki

Dariusz Gałczyk [email protected]
- Zwierzęta z charakterem - tak o alpakach mówią pracownicy farmy w Bujence
- Zwierzęta z charakterem - tak o alpakach mówią pracownicy farmy w Bujence Fot. D. Gałczyk
Łomża. Wkrótce w podlaskich gospodarstwach częściej niż krowy i świnie mogą być hodowane egzotyczne alpaki. Te południowoamerykańskie zwierzęta nie są trudne w hodowli, za to ich wełna jest bardzo wartościowa.

Odporne na największe mrozy, tanie w utrzymaniu, obdarzone wełną o właściwościach kaszmiru: alpaki. 240 sztuk z Peru przyleciało do Polski, a dokładnie - do wsi Bujenka pod Ciechanowcem. Tam bowiem Mariusz Wierzbicki postawił na hodowlę peruwiańskich alpak - zwierząt spokrewnionych z wielbłądem i lamą.

Zwierzęta łagodne, ale z charakterem
Jedna alpaka kosztuje około 6 tys. zł. Najcenniejszy okaz w hodowli Mariusza Wierzbickiego to Leon, za którego ostatnio oferowano nawet 20 tys. zł. Bezskutecznie. Leon to samiec reproduktor, arystokrata, którego prawdziwą cenę znają tylko hodowcy.

Pierwsze alpaki Mariusz Wierzbicki sprowadził cztery lata temu. Stado ciągle się rozrasta. Jak twierdzi właściciel, hodowla zwraca się już po roku.

- W tym roku chcemy rozpocząć skup wełny, jako pierwsi w Polsce - mówi hodowca. - Będziemy mieli już swoją i zamierzamy ją przerabiać.

Alpaki są pogodne, przyjazne i inteligentne. Niestraszny im mróz, śnieg i wiatr. Podstawą diety jest trawa, siano i witaminy.

- To są takie zwierzęta, których nie da się porównać z innymi - mówi Izabela Czarzasta, pracownik farmy. - Mają jakby swój charakter, osobowość. Każde jest inne.

Doradca z Chile
Pan Mariusz hoduje dwie odmiany: Huacayas i Suris. Radą i pomocą służy mu Rodrigo. Jego rodzina w Chile od 20 lat zajmuje się największą na świecie hodowlą tych sympatycznych peruwiańskich zwierząt. Najdroższy samiec z hodowli Quintesense w Chile, Kaligula, został sprzedany za 200 tys. dolarów.

- To bardzo przyjazne zwierzęta, delikatne, ale łatwe w hodowli - podkreśla Rodrigo De La Garza. - Ich wełna jest najlepsza na świecie. Występuje w dwudziestu naturalnych kolorach i można z niej zrobić niezwykłe rzeczy. Nie ma nic podobnego do tych zwierząt na ziemi.

Alpaki z Bujenki trafiają do całej Europy. Kilka kupił cyrk. Nie brakuje też osób, które traktują alpaki jako atrakcję przydomowych ogrodów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna