- Za dużo tych nieszczęść - stwierdzili przyrodnicy i wraz z policją wymyślili akcję "Jedź łośtrożnie". Pracownicy Biebrzańskiego Parku Narodowego i mundurowi pouczali wczoraj kierowców w Mońkach i w Rudzie k. Grajewa.
- Łoś nie boi się ludzi i samochodów. Dochodzi zatem do wielu wypadków z udziałem tych zwierząt. Uczulamy kierowców na takie "bliskie" spotkania - mówił Artur Wiatr z BPN, koordynator akcji.
Zatrzymywani kierowcy dostawali ulotki i nalepkę na auto "Jedź łośtrożnie". Większość z nich spotykała już te zwierzęta na tej drodze.
- Albo to raz? Tu łosie łażą po drodze jak krowy. Ani tego przegonić, ani ominąć - mówili kierowcy.
- Łoś jest potężnym zwierzęciem. Podcięty maską auta miażdży karoserię. Skutki są straszne dla kierowcy i łosia. Tu trzeba zdjąć nogę z gazu i uważać, co dzieje się na szosie - przestrzegała Sylwia Świerzbińska, policjantka z monieckiej KPP.
Podobne akcje sprawdziły się w krajach skandynawskich. Tam kierowcy są już wyczuleni na łosie - zawalidrogi. Promotorzy biebrzańskiej akcji zamierzają zaś jeszcze ustawić pomiędzy Mońkami i Grajewem tablice ostrzegawcze - z łosiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?