Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Anna Dźwilewska musi oddać mieszkanie komunalne

(wys)
Anna Dźwilewska, radna Augustowa
Anna Dźwilewska, radna Augustowa Archiwum
Po trwającym trzy kwartały "śledztwie" władze podjęły decyzję. Radna Anna Dźwilewska ma miesiąc, by oddać mieszkanie.

Radna, która ma dom i zajmuje mieszkanie komunalne musi je oddać do końca września. - Jeśli tego nie uczyni, sprawę skierujemy do sądu - zapowiada Tomasz Śpiczko ze spółki Kodrem w Augustowie.

Ma część domu po rodzicach

Chodzi o Annę Dźwilewską, jedną z bardziej zasłużonych mieszkanek miasta. Przez lata kierowała ona augustowskim ośrodkiem pomocy społecznej. Wprawdzie teraz jest na emeryturze, ale wciąż działa na rzecz najuboższych osób. Za to była wielokrotnie nagradzana.

Anna Dźwilewska ma dom i mieszkanie komunalne

Do miejskiego samorządu weszła siedem lat temu. Radna jest współwłaścicielką odziedziczonego po rodzicach domu o powierzchni 170 m kwadratowych oraz lokatorką 45-metrowego mieszkania w centrum miasta. Otrzymała je dwadzieścia lat temu, ponieważ dom nie nadawał się wówczas do zamieszkania.

- Z informacji, którą uzyskaliśmy wynikało, że radna miała zajmować lokal tylko do czasu, aż wyremontuje dom - precyzuje Marcin Kleczkowski, przewodniczący komisji rewizyjnej rady miasta. - Termin nie został jednak określony w umowie najmu. Nikt też nie sprawdzał, czy dom radnej jest już przystosowany do zamieszkania, czy jeszcze nie.

W końcu minionego roku na sytuację z lokalem komunalnym zwrócił nam uwagę jeden z Czytelników.

- Jako pracownik MOPS-u, członek miejskiej komisji mieszkaniowej i radna, powinna zdawać sobie sprawę z tego, jakie są potrzeby w mieście - zauważył. - Na przydział lokalu komunalnego czeka obecnie około 80 osób. Nie stać ich na kupno mieszkania, a niejednokrotnie także na wydzierżawienie.

Inspektor: Może już mieszkać

Po naszej publikacji sprawą zainteresowały się władze miasta. Urzędujący od kilku lat burmistrz Kazimierz Kożuchowski twierdził, że nie miał pojęcia o mieszkaniu przyznanym radnej i skierował sprawę do komisji rewizyjnej, by nie być podejrzewanym o stronniczość. Anna Dźwilewska nie należy do żadnej partii, ale weszła do samorządu z listy PO. Ta z kolei kilka miesięcy temu zerwała koalicję z burmistrzem.

- Moja decyzja może być podyktowana jako próba odwetu - argumentował burmistrz Kożuchowski. - A tak na pewno nie jest.

Ale i tak sprawą musiał się zająć. Zobowiązało go do tego komisja rewizyjna. - Ustaliliśmy, że radna zajmuje mieszkanie bezprawnie i przekazaliśmy dokumenty burmistrzowi - dodaje Kleczkowski.

Kożuchowski natomiast poprosił inspektora nadzoru budowlanego o opinię, czy dom Dźwilewskiej nadaje się do zamieszkania, czy nie. Z dokumentu wynika, że radna może przenieść się pod swój dach, dlatego miasto zażądało wydania komunalnego mieszkania.

- Lokatorka ma na to czas do końca września - precyzuje Śpiczko. - Po tym terminie, jeśli nie wyda lokalu i nie przedstawi okoliczności, które uniemożliwiły jej to, wniosek o eksmisję skierujemy do sądu.

Anna Dźwilewska z dziennikarzami rozmawiać nie chce. Twierdzi, że uczestniczą w nagonce.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna