Szczególnie, gdy drużynie nie szło, rozgrywająca Magda Godos miała zawsze oparcie w odważnej Klimakowej i do niej posyłała trudne piłki. Od kilku spotkań Anna jednak przechodzi kryzys, co przekłada się na wyniki zespołu.Jeszcze w meczu z Rumią, nawet słabsza forma Rosjanki nie mogła odebrać nam zwycięstwa. Jednak nie zagrała też najlepiej w zaległej konfrontacji przeciwko Atomowi Trefl Sopot, a już bardzo mocno brakowało jej ataków w niedzielę we Wrocławiu z Gwardią.
Zaczęło się od choroby
- Coś się z Anią dzieje niedobrego. Już z Rumią miała bardzo niską skuteczność w ataku Przecież z takim zespołem ona jest w stanie osiągnąć nawet 80 procent - mówi trener Wiesław Czaja. - Zatraciła gdzieś celność w ataku. We Wrocławiu najbardziej zabrakło nam jej skuteczności, nie było na kim oprzeć naszej gry. Także, choć Ania dysponuje dobrą, ostrą zagrywka, serwuje teraz poniżej swoich możliwości - dodaje szkoleniowiec.
Czaja szuka przyczyn spadku formy Klimakowej i, rzecz jasna, rozwiązań mających na celu jej poprawę.
- Może mecz z Atomem trochę ją podłamał? Rywalki wiele razy Anię blokowały, a w takich sytuacjach czasem atakujący "gaśnie". Iona właśnie zgasła. Poza tym niedawno chorowała, a po tym okresie zaczęła grać słabiej. Może jest po prostu przemęczona - mówi Czaja.
Ciężko "wygonić" ją z treningu
Ten ostatni powód jest bardzo możliwy. W ciągu ostatniego miesiąca białostocki AZS zagrał przecież 10 spotkań! Najbardziej obciążona w ataku była w ich trakcie oczywiście Klimakowa. Na pewno swój ślad na formie siatkarki zostawiła krótka, ale intensywna choroba. To jeszcze nie wszystko. Anna właściwie... nie odpoczywa.
- Ta dziewczyna strasznie ciężko pracuje, czasem po pięć godzin dziennie. Trudno ją wręcz wygonić z treningu - mówi Czaja. - Dlatego może dam jej trochę wolnego. Po za tym w ogóle muszę z nią szczerze porozmawiać. Ona jest raczej skryta i nawet jeśli gorzej się czuje, niechętnie o tym mówi.
Procenty spadły
Skuteczność w ataku z mocnych 35-45 procent spadł Klimakowej do zaledwie 25 podczas łatwego przecież meczu z Rumia, a nawet do 22 w spotkaniu we Wrocławiu.
W niedzielę kończyła więc ledwie co czwartą, piątą akcję. Był to dla niej zresztą wyjątkowo feralny dzień, bo dodatkowo, właśnie gdy zespół łapał wiatr w żagle, przy ofiarnej akcji w obronie wyrżnęła kolanem w krawędź bandy. Ciekawe, czy jeśli Rosjanka nie musiałaby opuścić na kilka minut boiska, AZS - "uzbrojony" w swoje potencjalnie najcelniejsze działo - nie odwróciłby losów spotkania. Ale to tylko gdybanie i trzeba myśleć o tym co przed naszym zespołem, a nie za nim.
Najważniejsze, by siatkarka, która swoją postawą zdobyła uznanie i sympatię białostockich kibiców oraz przykuła uwagę całej ekstraklasy, w sobotę znów była sobą. Czyli najlepszą atakującą meczu o być albo nie być ze Stalą Mielec.
PlusLiga Kobiet
Wyniki 14. kolejki układały się fatalnie dla AZS-u Białystok, który sam przegrał z Gwardią Wrocław 0:3. Liczyliśmy, że chociaż Muszynianka nie odda punktów Budowlanym Łódź. I "Mineralne" nie zawiodły.
Dokończenie 14. kolejki: Muszynianka Muszyna - Budowlani Łódź 3:1 (25:27, 25:14, 25:19, 25:23).
1. Atom Trefl 14 34 37:14
2. Muszynianka 13 32 36:14
3. Centrostal 14 25 30:26
4. MKS D. Górn. 14 24 30:24
5. Aluprof 14 22 25:24
6. Gwardia 14 19 28:28
7. AZS Białystok 14 18 25:28
8. Budowlani 14 16 24:31
9. Stal 13 16 20:29
10. TPS Rumia 14 1 5:42
Program 15. kolejki: AZS Białystok - Stal Mielec, Gwardia Wrocław - TPS Rumia, Atom Trefl Sopot - Aluprof Bielsko-Biała, Centrostal Bydgoszcz - Muszynianka Muszyna, Budowlani Łódź - MKS Dąbrowa Górnicza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?