Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Anna Mierzyńska o rosyjskiej dezinformacji w sieci: chodzi o pogłębianie podziałów

q
Andrzej Banas / Polska Press
Anna Mierzyńska była gościem programu "Tomasz Lis”. Specjalistka marketingu online wypowiedziała się m.in. na temat rosyjskiej dezinformacji w sieci.

- Rosyjskie boty najczęściej nie ograniczają się do jednego państwa. Obserwują osoby i polityków z różnych krajów np. Donalda Trumpa – wyjaśniła. - W wojnie informacyjnej, w której używane są boty i trolle, kluczowe jest wpływanie na sposób myślenia człowieka. Naukowcy określili, że wpływ tych mechanizmów na wybory w Stanach Zjednoczonych mógł wynieść mniej więcej 4 procent. Z jednej strony to niewiele, ale z drugiej wystarczająco. Dlatego jest to groźne – stwierdziła.

Mierzyńska przyznała, że protesty, które mają miejsce we Francji, są doskonałą okazją do wykorzystania wspomnianych mechanizmów dezinformacyjnych. - Rosyjskie boty doskonale i precyzyjnie definiują konflikty w państwie, którym są zainteresowane. Uderzają tam, gdzie są duże emocje i jest nadzieja, że ich działania przyniosą skutek – powiedziała.
Źródło: Onet

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Anna Mierzyńska o rosyjskiej dezinformacji w sieci: chodzi o pogłębianie podziałów - Dziennik Zachodni

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna