Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ANR zapowiada przetargi ograniczone i rozkładanie należności na raty

Barbara Kociakowska [email protected]
Rolnicy łatwiej kupią grunty od agencji Prawie 14 tys. zł trzeba było zapłacić za hektar ziemi rolnej w województwie podlaskim w pierwszym kwartale tego roku. Jest to średnia cena płacona podczas przetargów organizowanych przez Agencję NIeruchomości Rolnych. W obrocie prywatnym grunty rolne są jeszcze droższe. - Rolnicy, jak zawsze, są zainteresowani ziemią, ale mają problem z pozyskaniem preferencyjnych kredytów na ten cel - tłumaczy Bogusław Kretowicz, kierownik sekcji gospodarowania zasobem suwalskiej filii ANR. - Te banki, które mają podpisane umowy z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nie otrzymały do tej pory pieniędzy na dopłaty. A rolnicy nie mają aż tyle gotówki, by sfinansować transakcje.

Lepiej kupić teraz

Wygraj TABLET  w naszej akcji „Czytam, więc …” (kliknij, by zobaczyć szczegóły)
Wygraj TABLET w naszej akcji „Czytam, więc …” (kliknij, by zobaczyć szczegóły)

Wygraj TABLET w naszej akcji "Czytam, więc …" (kliknij, by zobaczyć szczegóły)

Brak ziemi, jej wysoka cena oraz trudności ze sfinansowaniem transakcji - to trzy czynniki, które znacznie utrudniają rozwój gospodarstw. Bo chętnych do kupna agencyjnej ziemi nie brakuje. Zdaniem Bogusława Kretowicza dzieje się tak między innymi dlatego, że rolnicy mają świadomość, iż po upływie okresu ochronnego, czyli już w 2016 r., zakup gruntów rolnych może być jeszcze trudniejszy.
- Cudzoziemcy mogą się zainteresować naszą ziemią i wówczas jej ceny pójdą w górę - tłumaczy Bogusław Kretowicz. - Rolnicy są tego świadomi.
Świadome tego jest również państwo, które chce by do roku 2016 sprzedać jak najwięcej gruntów z zasobów Agencji Nieruchomości Rolnych. Podejmuje starania, by możliwie dużo agencyjnych hektarów trafiło do rolników jeszcze w tym roku, bo będą mieli oni możliwość skorzystania z preferencyjnych kredytów. Dlatego około miesiąc temu w ANR stworzono podstawę prawną ku temu, by mogła ogłaszać przetargi ograniczone.

Ograniczą przetargi do rolników

- Teraz praktycznie każdą działkę rolną o powierzchni powyżej hektara będziemy sprzedawać na przetargach ograniczonych dla rolników indywidualnych - tłumaczy Bogusław Kretowicz.
Ale to nie wszystko, rolnicy będą mogli także liczyć na to, że agencja rozłoży im płatność na raty.
- Przekazujemy im taką informację - dodaje kierownik sekcji gospodarowania zasobem suwalskiej filii ANR.

Proponują dogodne raty

Gospodarz, który zechce kupić ziemię, będzie musiał wpłacić 10 proc. jej wartości. Resztę należności agencja może rozłożyć mu aż na 14 lat. Oprocentowanie będzie wynosić tylko 2 proc. w skali roku. Z takiego rozwiązania będą mogli skorzystać ci rolnicy, którzy zostaną zakwalifikowani do przetargu ograniczonego. Obecnie w zasobach suwalskiej filii Agencji Nieruchomości Rolnych znajduje się około 6 tys. ha ziemi. Najwięcej w powiatach: białostockim, bielskim i hajnowskim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna