Aptekarze z woj. podlaskiego o tym, czy włączyć się w tę formę protestu zadecydują we wtorek. Będą natomiast realizować tylko te recepty, które nie zawierają żadnych błędów.
Stanowisko NRA to efekt nieprzyjęcia przez Sejm proponowanych przez to środowisko zmian w ustawie refundacyjnej dotyczących karania aptekarzy.
W sobotę rada wezwała wszystkich aptekarzy do ograniczenia od 16 stycznia pracy w godzinach 13-14 jedynie do realizacji recept w nagłych przypadkach oraz rygorystycznego, wymaganego przez obowiązujące przepisy prawa oraz umowę z NFZ, badania formalnej poprawności recept lekarskich i wydawania leków refundowanych jedynie na podstawie recepty prawidłowo wystawionej.
- O tym, czy włączymy się w akcję zamykania aptek zadecydujemy we wtorek, na okręgowej radzie aptekarskiej - mówi Jarosław Mateuszuk, prezes Okręgowej Izby Aptekarskiej w Białymstoku. - Tę decyzję musimy podjąć wspólnie, biorąc pod uwagę rekomendację NRA. Akcja będzie mieć sens tylko wtedy, jeśli wezmą w niej udział wszystkie apteki.
Przypomnijmy: ustawa refundacyjna, która weszła w życie 1 stycznia, przewiduje srogie kary dla lekarzy i aptekarzy za wypisywanie i realizację błędnie wystawionych recept. Lekarze po swojej akcji protestacyjnej (stawianie na receptach pieczątek z hasłem "Refundacja do decyzji NFZ") doczekali się zmiany zapisów - w piątek Sejm przyjął stosowną poprawkę do ustawy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?