- Kiedy zobaczyliśmy przed sobą metę: żółte, potem czerwone znaki. Mentalnie to był dla nas najtrudniejszy etap tego Dakaru! Nie da się też opowiedzieć co zrzuciliśmy z siebie kiedy się zatrzymaliśmy i poczuliśmy, że to szczęśliwy koniec dwóch tygodni walki, stresu i nerwów. Ale jedno jest pewne: chcemy to poczuć jeszcze raz - nie krył Polak.
Od zwycięzcy Francisco Lopeza Contardo polska załoga była niespełna 52 minuty wolniejsza. Kluczowe dla straty okazały się problemy z napędem na początku drugiej połowy rywalizacji. Zanim nastąpiły, Domżała i Marton byli liderami. Rajd tuż za podium zakończyli Michał Goczał i Szymon Gospodarczyk, druga ekipa Energylandia Rally Team - Marek Goczał i Rafał Marton - ukończyli go na ósmej pozycji.
Blisko celu, jakim było stanięcie na podium, byli Jakub Przygoński i Timo Gottschalk. - Bardzo się cieszymy z czwartego miejsca. W tak mocnym gronie to zaszczyt. Przed i za nami widzę samych zwycięzców Dakaru. Współpraca z Timo jak zwykle układała się świetnie, choć nawigacyjnie ten rajd był naprawdę bardzo dużym wyzwaniem - ocenił kierowca Orlen Teamu, który powtórzył swój najlepszy wynik za kierownicą samochodu.
Kategorię wygrał Stephen Peterhansel, dla którego było to 14. zwycięstwo w karierze (ósme za kierownicą samochodu, sześć motocyklem). Drugi był Nasir al-Atijja, który – jak Przygoński – jechał Toyotą Hilux. Po rajdzie wyraził swoje oburzenie, bowiem Peterhansel prowadził buggy, co według Katarczyka wypacza wyniki rywalizacji (konstrukcja ma inne zawieszenie i szersze koła, co ma ułatwiać jazdę po bezdrożach). Zagroził, że więcej nie wystartuje w Dakarze.
Również czwarty, tyle że w kategorii quadów był Kamil Wiśniewski. To jego najlepszy wynik w dotychczasowych pięciu startach. Ponadto zawodnik Orlen Team czwarty raz wygrał klasyfikację 4x4. W rajdzie triumfował Manuel Andujar.
Wśród motocyklistów najlepszy był Kevin Benavides. Jedynym sklasyfikowanym Polakiem został Konrad Dąbrowski (Maciej Giemza i Adam Tomiczek z Orlen Teamu oraz Jacek Bartoszek wycofali się z powodu kontuzji). 19-letni debiutant i syn Marka, dakarowej legendy, zajął 28. miejsce, a w klasyfikacji Marathon - w której liczy się najdłuższy dystans bez wymiany kluczowych elementów pojazdu - był trzeci.
W trakcie ostatniego etapu do organizatorów Dakaru dotarła tragiczna wiadomość o śmierci Pierre’a Cherpina. Francuski motocyklista uległ wypadkowi na 178. kilometrze siódmego odcinka specjalnego. Doznał poważnych obrażeń głowy i po przebytej operacji przez kilka dni przebywał w stanie śpiączki farmakologicznej. Zmarł w trakcie transportu samolotem do szpitala w Lille. Miał 52 lata.
JUŻ IDZIESZ? MOŻE CIĘ ZAINTERESUJE:
- Ta piękność to nie żona piłkarza, a... sędzia!
- Zwolniona z klubu piłkarka zarabia w serwisie dla dorosłych
- Była dziewczyna Szczęsnego spotyka się z kierowcą Formuły 1
- Żona Łukasza Skorupskiego została napadnięta. Bramkarz jest wściekły
- Najlepsi polscy piłkarze w FIFA 21. Zwycięzca mógł być tylko jeden [FIFA RATINGS]
- Oceny piłkarzy w FIFA 21. Robert Lewandowski na podium! Zobacz TOP 10
Polska wygrywa na inaugurację
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?