Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Asfalt utrudni jeźdźcom dotarcie do puszczy

hel
Wojciech Rogacin
- Szlak konny, jedna z atrakcji gminy, może być zlikwidowany - alarmuje Agnieszka Winkler, właścicielka stadniny w Żarnowie.

A jeśli tak się stanie to ze stadniny nie można będzie dojechać do żadnej z pięciu wytyczonych w pobliskim lesie tras.

- To strata nie tylko dla mnie, ale też mieszkańców całej gminy oraz miasta - słusznie zauważa Winkler. - Bo turystyka konna, z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród wypoczywających w naszym regionie turystów.

Auta spłoszą konie

Stadnina w Żarnowie funkcjonuje od 24 lat. Aktualnie znajdują się w niej 34 konie, z czego niemal wszystkie przygotowane są do pracy z dziećmi. W stadninie odbywają się bowiem turnusy rehabilitacyjne, biwaki, wakacje w siodle oraz rajdy dla dzieci i dorosłych. Te ostatnie wiodą przez Puszczę Augustowską.

- Jednak, by z gospodarstwa dojechać do pobliskiego lasu trzeba pokonać szutrową, gminną drogę - dodaje rozmówczyni. - To niewielki, bo 1300-metrowy odcinek. Ale w najbliższym czasie ma on być modernizowany. Projektanci w ogóle nie wzięli nas pod uwagę. Przy asfalcie przewidzieli bardzo wąskie pobocze, ze stromą skarpą.

A to oznacza, że jeźdźcy, ze względów bezpieczeństwa, nie będą mogli poruszać się tą drogą, ponieważ samochody będą przejeżdżały zbyt blisko i mogłyby spłoszyć konie.

- Będziemy uwięzieni we własnym gospodarstwie - obawia się właścicielka stadniny.

Pobocze będzie szersze

Zbigniew Buksiński, wójt gminy Augustów mówi, że o pieniądze na modernizację drogi zabiegał przez kilka ostatnich lat.

- To, wbrew pozorom bardzo ważny odcinek - tłumaczy. - Łączy bowiem trzy drogi krajowe, które prowadzą do Białegostoku, Warszawy, a także Ełku.

„Dobre” położenie sprawiło, że w tym roku gmina otrzyma fundusze na przebudowę trasy. Posiada już dokumentację techniczną i w połowie tego miesiąca, w drodze przetargu, wyłoni wykonawcę.

- Pas drogowy rzeczywiście jest zbyt wąski, by urządzić szlak konny z prawdziwego zdarzenia - zauważa wójt. - Ale poprosiłem projektanta, aby maksymalnie poszerzył pobocze drogi. Myślę, że dzięki temu uda się wygospodarować szlak o szerokości od 1,5 do 2 metrów. Oczywiście, tylko na odcinku od stadniny do lasu.

Buksiński dodaje, że będzie też zabiegał o montaż dwóch progów zwalniających prędkość. Inwestycja ma być gotowa do końca sierpnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna