Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do działania. W akcji wziął udział nawet śmigłowiec. Żadnego śladu po napastnikach jednak nie było. Po przesłuchaniu potencjalnych poszkodowanych policjanci nabrali podejrzeń, że coś tu jest nie tak.
Mężczyźni (28- i 32-letni) wypożyczyli busa w jednej z firm w swoim województwie. Jechali z Augustowa do Suwałk dwoma autami: wypożyczonym oraz passatem. To ten pierwszy miał być zatrzymany w Gatnem. Rzekomi policjanci mieli wysiąść z forda.
- Na wiele pytań panowie nie potrafili udzielić jednoznacznych wyjaśnień - mówi Paweł Jakubiak, oficer prasowy augustowskiej policji. - W końcu przyznali, że wszystko wymyślili.
Wskazali też, w którym miejscu, w lesie koło miejscowości Pijawne, ukryli busa. W środku, oczywiście, nie było żadnych pieniędzy.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Przedstawiono im zarzuty dotyczące składania fałszywych zeznań oraz zawiadomienia o przestępstwie, które nie zaistniało.
Mężczyźni złożyli wniosek o dobrowolne poddanie się karze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?