- Część miasta objęta jest ochroną konserwatorską - wyjaśnia Dorota Kapla, kierownik wydziału gospodarki komunalnej augustowskiego Ratusza. - A kosze to element małej infrastruktury. Dlatego wymagana jest zgoda konserwatora.
Pod jego nadzorem musi też odbywać się montaż.
- Dobrze, że użytkować będzie można już bez specjalisty - ironizuje augustowianin Paweł Anuszkiewicz, który zainteresował nas „psią akcją”.
Mieszkańcy Augustowa od lat mówią o problemie z psimi odchodami, których pełno na miejskich skwerach, bulwarach nad Nettą, plażach, a nawet na placach zabaw. I trudno temu się dziwić, bo właściciele czworonogów nie mieli co robić z kupami.
- Trudno, by zbierali je w torebki, chowali do kieszeni i zanosili do domów - uważa Anuszkiewicz. - Bo nawet koszy na śmieci w niektórych rejonach miasta nie ma wiele.
Teraz trochę się to zmieni. Będzie można wrzucić kupę do Pluta. To zamykane na klucz i wyposażone w jednorazowe torebki, estetyczne, kolorowe pojemniki.
- Pierwszy został zamontowany przy ul. Mickiewicza - wyjaśnia Dorota Kapla. - Kolejne pojawią się niebawem przy ul. Hożej, w sąsiedztwie biblioteki, a także przy pływalni.
Konserwator zabytków dał czas na ich montaż do końca lipca.
A co dalej? Kierownik mówi, że wszystko zależy od zasobności miejskiej kasy. Jeśli znajdą się w niej pieniądze, to i koszy będzie więcej.
- Potrzeby na pewno są - dodaje. - Będziemy starali się im sprostać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
