Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Augustów. Mieszkańcy nie przynoszą żywności do punktu pomocy Ukraińcom. Brakuje niemal wszystkiego

Anna Gryza - Aneszko
Anna Gryza - Aneszko
Żywności i środków higienicznych brakuje w augustowskim punkcie pomocy Ukraińcom. Wolontariusze tam pracujący potrzebne rzeczy kupują sami z pieniędzy pochodzących z internetowej zbiórki, którą urząd miasta uruchomił na początku wojny. Fundusze w szybkim tempie maleją, a potrzeby rosną. Wolontariusze proszą mieszkańców o pomoc.

W Augustowie przebywa już ponad tysiąc uchodźców. Kolejni ciągle przyjeżdżają. Od miasta otrzymują oni niezbędną pomoc. Do punktu pomocy przy ulicy Wojska Polskiego każdego dnia zgłaszają się potrzebujący uchodźcy. Nie chcą wiele - proszą tylko o najpotrzebniejsze rzeczy - szampony, podpaski, mydła, pampersy czy chusteczki mokre dla dzieci. Żywności również biorą tylko tyle, ile potrzebują w danej chwili.

 - Ludzie już nie przynoszą darów, rzeczy są na wyczerpaniu. Dostaniemy pomoc z Banku Żywności, ale z tych rzeczy mogą skorzystać tylko uchodźcy mieszkający u osób prywatnych. Brakuje nam jedzenia dziecięcego - kaszek, mleka w proszku czy musów owocowych. Środków higienicznych prawie w ogóle nie mamy. Nasz magazyn świeci pustkami - mówi Alona Olszańska, koordynatorka punktu pomocy w Augustowie. 

Alona Olszańska dodaje, że do punktu pomocy w Augustowie przychodzi coraz więcej Ukraińców, nawet z Sejn czy Żarnowa. Nikt nie odchodzi z pustymi rękami.

- Ukraińcy chcą sami się utrzymywać. Niektórzy rozpoczęli już pracę, ale jeszcze czekają na pierwszą wypłatę. Dlatego musimy im pomóc - dodaje Olszańska.

Potrzebna jest żywność długoterminowa, także ta typowo dziecięca, słodycze dla najmłodszych, środki higieniczne, ale także rowery dla dzieci, wózki dziecięce oraz wózek inwalidzki. 

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na augustow.naszemiasto.pl Nasze Miasto