Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Augustów: Uchwała dotycząca opłaty adiacenckiej jest niesprawiedliwa według burmistrza miasta

hel
Wojciech Jakubicz
Uchwała dotycząca opłaty adiacenckiej jest niesprawiedliwa i krzywdząca – uważa burmistrz Wojciech Walulik. Przewodniczący rady miasta Filip Chodkiewicz przeciera oczy ze zdumienia i przypomina, że dokument został przygotowany przez włodarza.

- Radni przyjęli tylko przyjęli to co burmistrz zaproponował trzy lata temu – mówi szef rady.

Dodaje, że zarówno mieszkańcy jak i samorząd potrzebuje stabilnych rozwiązań. – Wycofywanie się z podjętych wcześniej decyzji nie służy rozwojowi – dodaje. – Uważam, że stanowisko burmistrza to nic innego jak element kampanii przedwyborczej.

Zobacz też:Mija rok, a proces jeszcze nawet się nie zaczął

Trzy lata temu augustowscy radni zdecydowali, że mieszkańcy powinni partycypować w miejskich inwestycjach, a szczególnie w budowie osiedlowych dróg. W myśl przyjętego wówczas dokumentu ci, którzy dołożą się do asfaltowania ulicy nie muszą ponosić opłatę adiacencką (opłata z tytułu wzrostu wartości nieruchomości w wyniku wybudowania infrastruktury – dop. aut). Pozostali będą zobligowani do zapłacenia 50-procentowej stawki.

- W mojej ocenie to sprawiedliwe rozwiązanie. Dochodziło bowiem do takich sytuacji, że właściciele nieruchomości zarabiali na miejskich inwestycjach – tłumaczy. – Samorząd budował wartą kilka milionów złotych ulicę, a niektórzy posiadacze gruntu dzielili go na działki i zarabiali krocie. A miasto nic z tego nie miało.

Stąd pojawił się pomysł, że ludzie albo powinni partycypować w inwestycjach, albo uiszczać opłatę adiacencką. Przygotowany przez burmistrza projekt uchwały radni przyjęli. Ale kilka dni temu Walulik zamieścił na stronie internetowej Ratusza oświadczenie, że jest on krzywdzący i proponuje, by opłaty ujednolicić. Zarówno ci, którzy partycypują w przebudowie ulicy, jak i ci, którzy tego nie robią mieliby na konto Ratusza wpłacać 1 procent wartości nieruchomości.

F. Chodkiewicz mówi, że burmistrz odwraca kota ogonem. – Kilka lat temu proponował zupełnie co innego – przypomina. – Jedynym, logicznym wytłumaczeniem tej zmiany jest fakt, że zbliżają się wybory samorządowe.

Sprawa opłaty ma być przedmiotem dyskusji na najbliższej, przypuszczalnie wrześniowej sesji rady miasta.

Najbiedniejszy jest powiat łomżyński. Tutaj dochód na mieszkańca wynosi 368,09 zł. Powiat znajduje się na 314. miejscu wśród powiatów z całego kraju i zajmuję tę samą pozycję od kilku lat.

Podlaskie. Zamożność samorządów - najnowszy ranking (zdjęcia)

Rosnąca liczba utonięć w Polsce: Jak zapobiec tragedii?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna