Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Autyzm dziecięcy. Iza może mieć potrzebną terapię

Urszula Ludwiczak [email protected]
- Szukamy ciągle różnych form pomocy, wszystkiego, co mogłoby pomóc córeczce - mówi pani Anna (na zdjęciu z Izą). - Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy już nam w tym pomogli.
- Szukamy ciągle różnych form pomocy, wszystkiego, co mogłoby pomóc córeczce - mówi pani Anna (na zdjęciu z Izą). - Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy już nam w tym pomogli. A. Chomicz
Jestem ogromnie wdzięczna wszystkim, którzy przekazali swój 1 proc. podatku na rzecz Izy - mówi Anna Wasiluk, mama dziewczynki.

Czteroletnia Iza ma zdiagnozowany autyzm dziecięcy. Rodzice dowiedzieli się o chorobie córeczki w kwietniu ubiegłego roku. - Iza skończyła dwa latka i nadal nie mówiła, miała też niepokojące zachowania, była bardzo ruchliwa, często nam uciekała, krzyczała - wspomina mama dziewczynki. - Gdy porównywałam ją z dziećmi znajomych w jej wieku, niepokoiły mnie te objawy.

Rodzice dostali skierowanie do Ośrodka "Dać Szansę". Tam już na wstępie logopeda stwierdził, że widzi u dziewczynki cechy autyzmu. - Początkowo nie chciałam w to uwierzyć - przyznaje pani Ania.

Diagnozę jednak potwierdzono podczas specjalistycznych badań. - Od tego czasu życie naszej rodziny zmieniło się diametralnie - mówi pani Ania. - Wszystko jest podporządkowane Izie. Każdego dnia walczymy o prawidłowy rozwój naszej córeczki. Od razu zaczęliśmy terapię.
Iza właściwie codziennie ma zajęcia wspomagające jej rozwój. Dzięki temu robi postępy, chociaż nadal nie mówi.

- Od września tego roku córka chodzi do przedszkola przy białostockim oddziale Krajowym Towarzystwie Autyzmu - mówi Anna Wasiluk. - Bardzo się cieszymy, że udało się nam tam dostać, bo Iza ma tu wszystko, co jej potrzebne. Są specjalne zajęcia dla takich dzieci, doskonała opieka terapeutyczna. Córka zaczęła też posługiwać się mową zastępczą. Mamy specjalny katalog z obrazkami, dzięki którym może nam pokazać, co chce. Pokazuje plac zabaw i wiemy, że chce iść się pobawić albo że chce iść na spacer. To dla nas ogromna zmiana, bo możemy się w końcu z córką komunikować.

Po przedszkolu Iza chodzi na zajęcia ze wspomaganego rozwoju, do logopedy, na dogoterapię. Musi być na specjalnej diecie, brać suplementy.
- Aby sprostać wszystkim potrzebom Izy, potrzebujemy miesięcznie ok. 1500 zł - szacuje pani Anna. - To dla nas bardzo dużo. Dotąd ratowaliśmy się jakoś kredytami. Teraz dzięki temu, że wiele osób poruszyła historia naszej córeczki, możemy pokryć sporo jej potrzeb z pieniędzy, które wpłynęły na subkonto Izy w Fundacji Dzieciom "Zdążyć z pomocą".

Głównie w ramach 1 proc. podatku, ale i dobrowolnych wpłat na rzecz dziewczynki udało się zebrać część potrzebnych funduszy.
- To pieniądze, które możemy przekazać tylko na leczenie i terapię Izy, fundacja zwraca nam koszty po przedstawieniu rachunków - mówi pani Anna. - Wykupiliśmy już córeczce pierwszą serię treningu słuchowego metodą Tomatisa. 15 dni takiej terapii, po 2 godziny dziennie to koszt ok. 1500 zł. A aby przyniosła jakiekolwiek efekty, potrzeba przynajmniej 2-3 serii.

Rodzice chcą też, aby dziewczynka pojechała na delfinoterapię. Ta metoda daje dobre efekty u dzieci autystycznych. - Wcześniej na pewno nie moglibyśmy sobie na to pozwolić - mówi pani Anna. - Szukamy teraz miejsca, gdzie koszty nie będą zbyt duże. Może pojedziemy do Mińska.
Według psychologów, Iza ma duże szanse na to, aby w przyszłości samodzielnie funkcjonować. Jednak do tego celu jeszcze długa droga.

Izie można pomagać dalej, wpłacając dowolną kwotę na jej subkonto. Fundacja Dzieciom "Zdążyć z pomocą," ul. Łomiańska 5, 01-685 Warszawa nr konta 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615, z dopiskiem: 18883 Izabela Wasiluk.

Czytaj e-wydanie »

Słodkie okazje z wysokimi rabatami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna