Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awaria telefonów w Podlaskiem. Nie można dodzwonić się do urzędów, szpitali, policji

(AM)
Problemy z telefonami mają też abonenci prywatni, którzy korzystali z usług spółki, tak w Białymstoku, jak i innych częściach kraju. Hyperion przejmował bowiem sieci telekomunikacyjne m.in. na Śląsku, Mazowszu i Podkarpaciu.
Problemy z telefonami mają też abonenci prywatni, którzy korzystali z usług spółki, tak w Białymstoku, jak i innych częściach kraju. Hyperion przejmował bowiem sieci telekomunikacyjne m.in. na Śląsku, Mazowszu i Podkarpaciu. 123RF
Telefony stacjonarne w szeregu instytucji milczą. W niektórych - już od prawie tygodnia. Nikt nie potrafi powiedzieć, kiedy problem zostanie rozwiązany.

Najpierw nie można było dodzwonić się do urzędów w Białymstoku: miejskiego, wojewódzkiego i marszałkowskiego oraz dwóch uniwersyteckich szpitali (klinicznego i dziecięcego). Potem to samo spotkało fiskusa, czyli Krajową Administrację Skarbową. Żeby dodzwonić się do którejś z tych instytucji, trzeba korzystać z numerów zastępczych, podanych na stronach internetowych. W poniedziałek zamilkły telefony na komendach policji w Łomżyńskiem. Działają tylko na posterunkach w Czyżewie i Ciechanowcu.

Operatorem we wszystkich tych przypadkach jest firma telekomunikacyjna Hyperion SA, która przejęła m.in. sieć lokalnego operatora Szeptel z Szepietowa.

Przed dwoma laty Hyperion wygrał przetarg na świadczenie usług telekomunikacyjnych w białostockim magistracie (oraz urzędach: wojewódzkim i marszałkowskim). O zwycięstwie decydowała cena, która w przypadku Hyperiona była najniższa. Teraz, z powodu awarii, Ratusz nalicza spółce kary umowne, które są już wyższe niż rachunki.

Zobacz też Sokółka. 23-latek oskarżony o okaleczenie mamy

- To oznacza, że nie płacimy za telefony - mówiła mediom rzecznik prezydenta Urszula Mirończuk.

Z nieoficjalnych informacji uzyskanych w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podlaskiego wynika, że umowa z Hyperionem będzie wkrótce rozwiązana, po czym ogłoszony zostanie przetarg na nowego operatora telekomunikacyjnego. Procedura jednak trwa, więc tymczasowo operator zostanie wybrany z tzw. wolnej ręki.

Problemy z telefonami mają też abonenci prywatni, którzy korzystali z usług spółki, tak w Białymstoku, jak i innych częściach kraju. Hyperion przejmował bowiem sieci telekomunikacyjne m.in. na Śląsku, Mazowszu i Podkarpaciu.

Zobacz też Znalazła telefon. Grozi jej więzienie

Co prawda część abonentów nadal płaci spółce rachunki, ale przejmuje je komornik. Jak wynika z dostępnych w internecie dokumentów Hyperion SA zakończył 2016 r. ze stratą. W maju spółka obniżyła swój kapitał zakładowy, a w czerwcu złożyła w wydziale gospodarczym dla spraw upadłościowych i restrukturyzacyjnych w Sądzie Rejonowym w Warszawie wniosek o otwarcie tzw. postępowania sanacyjnego i ustanowienie komisarza. Ma ono polegać m.in. na przeprowadzeniu restrukturyzacji przez oddłużenie firmy.

Mimo wielu prób nie udało nam się skontaktować z jakimkolwiek przedstawicielem Hyperiona. Wszystkie telefony firmy milczały.

Zobacz też Ogromna ulewa sparaliżowała Białystok (zdjęcia, wideo)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna