Akademiczki mimo niezłego początku pierwszej parii (prowadziły nawet 7:4), gładko poległy do 15.
Przewaga Atomu nie była już tak bezdyskusyjna w drugiej partii. AZS miał szansę na zwycięstwo. Najbardziej szkoda dwóch prostych błędów w końcówce - przejścia środkowej linii przez Ewę Cabajewską i chwili, gdy akademiczki stały jak wryte, pozwalając podbitej wysoko piłce wpaść w boisko. Mimo to było nawet 24:24, niestety, Atom zdobył dwa decydujące punkty.
W trzeciej partii akademiczki prowadziły 8:3 i 12:4. Przy stanie 16:10 straciły jednak 8 punktów z rzędu. Mimo ambitnej walki w końcówce (był nawet setbol przy wyniku 24:23), przegrały w trzech setach. Gdyby nie przestoje i kilka nieporozumień wyraźnie wynikających z niezgrania drużyny, można było pokusić się o znacznie lepszy wynik, mimo klasy rywala.
AZS Białystok - Atom Trefl Sopot 0:3 (15:25, 24:26, 25:27)
AZS Białystok: Muhlsteinova, Kruk, Jack, Sieradzan, Kowalenko, Kuczyńska, Durajczyk (libero) oraz Thompson, Cabajewska, Szeszko.
Atom Trefl: Bełcik, Ozsoy, Fernandez, Kożuch, Sieczka, Tokarska, Saad (libero) oraz Maj, Świeniewicz, Wilk, Dziękiewicz.
Widzów: 600.
MVP: Małgorzata Kożuch (Atom Trefl Sopot).
Relacja w czwartkowej "Współczesnej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?