Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

AZS UW Wilanów - Jagiellonia Futsal Białystok 1:7. Żółto-Czerwoni znów dali popis skuteczności

Wojciech Konończuk
Wojciech Konończuk
Żółto-Czerwoni są ostatnio w znakomitej formie
Żółto-Czerwoni są ostatnio w znakomitej formie Urszula Łobaczewska
Białostocki walec przejechał się po kolejnym przeciwniku. Jagiellonia Futsal w ciągu tygodnia strzeliła aż 21 goli i to w spotkaniach wyjazdowych! Kolejną ofiarą Żółto-Czerwonych padł AZS UW Wilanów Warszawa, który przegrał u siebie w meczu 24. kolejki ekstraklasy 1:7.

Po ligowym triumfie 8:1 w Katowicach z AZS-em UŚ i wygranej 6:2 w Pucharze Polski z Futsalem Świecie Jagiellończycy dali kolejny popis skuteczności, rozbijając warszawskich akademików. Początek jednak wcale na to nie wskazywał, bo aż do 17. minuty utrzymywał się bezbramkowy remis. W końcu wynik otworzył Kolumbijczyk Helver Tachack. Tuż przed przerwą zawodnik gospodarzy Michał Klaus dwukrotnie wpisał się do meczowego protokołu, najpierw trafiając do własnej, a potem białostockiej bramki.

- Szkoda, że kilka sekund przed końcem straciliśmy gola, w prostej w sumie sytuacji, bo to nakręciło gospodarzy, którzy po przerwie mocno nas przycisnęli. Na szczęście przetrwaliśmy trudne chwile, a potem zaczęliśmy punktować przeciwników. Dodatkowo rywalom zaczęły puszczać nerwy i dostali dwie czerwone kartki - mówi grający trener Jagiellonii Adrian Citko.

Między 28. a 30. minuta Podlasianie zdobyli trzy bramki, a pod koniec dołożyli jeszcze dwie i skończyło się efektownym triumfem 7:1. Aż szkoda, że przy tak skutecznej grze Jagiellonię czeka w następnej kolejce pauza.

- Szczerze mówiąc, przerwa bardzo nam się przyda. Mieliśmy w krótkim czasie trzy wyjazdy i fizycznie jedziemy na oparach. Potrzebny nam jest odpoczynek i zregenerowanie sił - zaznacza trener Citko.

Jagiellonia Futsal Białystok. Jest walkower za mecz z Piastem!

Pogrom w stolicy to nie koniec dobrych wiadomości. W 22. kolejce Żółto-Czerwoni przegrali u siebie z Piastem Gliwice 0:6, jednak w związku z tym, że mistrzowie Polski nie opłacili regulaminowej kary, to zostali ukarani walkowerem 0:5. Na dodatek zespół BSF Bochnia przegrał u siebie 2:3 z Katowicami. Wszystko to oznacza, że Jagiellonia wskoczyła do czołowej ósemki i jej szanse na grę w fazie play-off poważnie wzrosły.

Kolejny mecz ligowy białostoczanie rozegrają 2 kwietnia, u siebie z Rekordem Bielsko-Biała. Wcześniej, bo 29 marca, czeka ich pierwsze spotkanie półfinałowe Pucharu Polski. Losowanie par 21 marca.

WYNIKI 24. KOLEJKI

  • AZS UW Wilanów Warszawa - Jagiellonia Białystok 1:7 (1:2). Bramki: 0:1 - Tachack (17), 0: 2- Klaus (20-samobójcza), 1:2 - Klaus (20), 1:3 - Sandeckij (28), 1:4 - Skiepko (29), 1:5 - Lisowski (30), 1:6 - Kołesnykow (37), 1:7 - Makal (39).
  • Clearex Chorzów - Widzew Łódź 3:3, BSF Bochnia - AZS UŚ Katowice 2:3, Dreman Opole Komprachcice - Futsal Leszno 5:3, Legia Warszawa - Red Devils Chojnice 5:2.
  • 20 marca (poniedziałek): Constract Lubawa - Rekord Bielsko-Biała (godz. 18.15).
  • Mecz przełożony: FC Toruń - Piast Gliwice.
  • Pauza: Red Dragons Pniewy.

TABELA
1. Rekord Bielsko-Biała 21 60 137-44
2. Constract Lubawa 21 56 111-31
3. Piast Gliwice 22 46 87-53
4. Futsal Leszno 22 38 89-76
5. FC Toruń 22 35 65-68
6. Dreman Opole 22 34 78-65
7. Red Dragons Pniewy 22 34 62-51
8. JAGIELLONIA BIAŁYSTOK 23 32 84-80
9. BSF Bochnia 23 28 60-75
10. Widzew Łódź 23 26 58-84
11. AZS UW Wilanów 22 21 46-80
12. AZS UŚ Katowice 23 18 52-100
13. Legia Warszawa 22 17 58-89
14. Clearex Chorzów 22 15 56-95
15. Red Devils Chojnice 22 15 34-86

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: AZS UW Wilanów - Jagiellonia Futsal Białystok 1:7. Żółto-Czerwoni znów dali popis skuteczności - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna