- Nawierzchnia jest w fatalnym stanie, przez lata na dziurach niszczyliśmy swoje samochody - opowiada Czytelnik. - W końcu udało się przekonać władze powiatu, aby w tym roku wylały asfalt.
Prawie miesiąc temu został wyłoniony wykonawca. Spośród trzech oferentów władze powiatu suwalskiego wybrały spółkę z Pruszkowa, ponieważ złożyła najkorzystniejszą ofertę. Za wyasfaltowanie 800-metrowego odcinka drogi zażądała około 3,4 mln zł, podczas gdy jedna z lokalnych firm chciała o 800 tys. zł więcej.
Zobacz także: Tragiczny wypadek. Policja poszukuje świadka (zdjęcia)
- Problem w tym, że prace powinny iść pełną parą, a nie idą - dodaje mieszkaniec Starej Chmielówki. - Obawiam się, że firma zrezygnowała ze zlecenia albo będzie przeciągać jego realizację. A my dalej będziemy jeździć po dziurach.
Pracownicy Zarządu Dróg Powiatowych w Suwałkach mają na ten temat inne zdanie.
- Nie ma powodu do paniki - uspokajają. - Zakres prac nie jest wielki, wykonawca na pewno upora się z nimi na czas.
Magazyn Informacyjny Kuriera Porannego i Gazety Współczesnej 14.06. 2018
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?