Woda w większości białostockich fontann, krąży w zamkniętym obiegu. Oznacza to, że już po kilkunastu słonecznych dniach, mnożą się w niej glony i drobnoustroje, które mogą stać się przyczyną wielu poważnych chorób skóry oraz układu pokarmowego. Dodatkowo szczególnie w zbiornikach otwartych, np.: tym na białostockich Plantach, woda jest zanieczyszczana przez gnijące szczątki roślin np.: liści, unoszące się w powietrzu spaliny i przez samych spacerowiczów, którzy wrzucają do niej najróżniejsze śmieci.
Jeszcze łatwiej zanieczyścić zbiorniki w fontannie przed Teatrem Węgierki.
Więcej w papierowym wydaniu Gazety Współczesnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?