Barcelona - Juventus. Finał LM online w internecie. Zobacz mecz. Gdzie oglądać? [WIDEO]

Juventus w Serie A nie ma sobie równych już od czterech sezonów, ale Puchar Włoch zdobył w tym roku pierwszy raz od 1995 r. Barcelona wróciła na szczyt po tym, jak rok temu niespodziewanie rywalizację z nią i z Realem Madryt wygrał inny klub ze stolicy Hiszpanii -Atletico. W ostatni weekend pokonała w finale Pucharu Króla Athletic Bilbao, a Lionel Messi znów strzelił gola jak w grze wideo, i to na najniższym poziomie trudności.
Kto wygra mecz w Berlinie, zdobędzie zatem tryplet.

Barcelona - Juventus. Finał LM online w internecie. Zobacz mecz. Gdzie oglądać? [WIDEO]

Rzecz rzadko spotykana. Do tej pory udało się to siedmiu zespołom. Cieszył się z niego Celtic, Ajax Amsterdam, PSV Eindhoven, Manchester United, Inter Mediolan, Bayern Monachium i... Barcelona. W sezonie 2008/2009 na stadionie Olimpico w Rzymie zwyciężyła Manchester United sir Aleksa Fergusona. Drużynę z Katalonii prowadził wtedy Josep Guardiola i była ona wtedy jedną z najlepszych w historii futbolu. Wygrała też Klubowe Mistrzostwa Świata i zdobyła Superpuchar Europy.

Juventus bez szans w finale LM? "Jedyna nadzieja, że Messi będzie w słabszej formie", źródło: Press Focus/x-news

Dziś Barçę prowadzi Luis Enrique i jest na dobrej drodze, by powtórzyć sukces przyjaciela pracującego w Bayernie. Piłkarze przekonują, że są na to gotowi. Bukmacherzy także nie mają wątpliwości, kto jest faworytem sobotniego starcia. Fortuna za każdą postawioną złotówkę na Barcelonę płaci 1,6 zł, a 5,8 zł na Juventus. Remis wyceniają na 4 zł. Kursy zakładów STS różnią się o kilka groszy.

Zobacz też: Liga Mistrzów: Barcelona - Juventus. Kiedy finał LM? Gdzie w TV? (TRANSMISJA ONLINE, LIVE, STREAM)

Tyle że w przypadku włoskiego klubu podobnie było w półfinale, w którym rywalizował z Realem Madryt. - Śmiać mi się chciało, jak przed losowaniem tamtej fazy oglądałem w internecie obrazki tworzone przez kibiców, na których trzy drapieżniki z przyczepionymi herbami Bayernu, Barcelony i Realu czają się na bezbronną zebrę - wspomina agent m.in. Roberta Lewandowskiego Cezary Kucharski.

Filar obrony Juve nie zagra w finale LM. "To charyzmatyczna osobowosć, ale piłkarsko ostatnio nie imponował", źródło: /Foto Olimpik/x-news

Barcelona - Juventus. Finał LM online w internecie. Zobacz mecz. Gdzie oglądać? [WIDEO]

Dwie z trzech bramek w dwumeczu zdobył wychowanek Królewskich Álvaro Morata. - Chcę strzelić gola także w sobotę. Byłby to ukłon dla fanów Realu. Wiem, jak istotne są dla nich mecze z Barceloną - zapewnia 22-letni napastnik.

Zobacz też: Barcelona - Juventus. Finał Ligi Mistrzów na żywo w internecie. Gdzie oglądać? (wideo)

- Zespół z Turynu jest niedoceniany. A przecież w tej edycji stracił tylko siedem bramek. To naprawdę świetnie zorganizowana drużyna ze świetnymi piłkarzami, którzy są głodni sukcesów. Do Berlina jadą, podobnie jak do Madrytu, na pożarcie. I dobrze. Będzie im łatwiej. Stawiam, że wygra Juventus - dodał były reprezentant Polski.

- To jest nasze przeznaczenie. Wygrać na Stadionie Olimpijskim. Nasza historia zatoczyła koło - nie ma wątpliwości bramkarz Juventusu Gianluigi Buffon. -W 2006 r. cieszyliśmy się tam ze zdobycia mistrzostwa świata. Po mundialu przyszedł trudny czas. Zostaliśmy zdegradowani do Serie B. Wróciliśmy mocniejsi i co roku stawaliśmy się lepsi. W sobotę wracamy do stolicy Niemiec, by ponownie się cieszyć - przedstawia swój scenariusz 37-letni Włoch. Dziewięć lat temu razem z nim fetowało jeszcze dwóch graczy Starej Damy"-Andrea Pirlo i Andrea Barzagli.

Występ tego drugiego stoi pod znakiem zapytania. Obrońca tydzień temu naciągnął mięsień uda i walczy z czasem, by zdążyć się wyleczyć. Natomiast wszystko wskazuje na to, że w finale wystąpi Andrés Iniesta. W finale Pucharu Króla pomocnik doznał urazu łydki, ale nie okazał się on zbyt groźny.

Zwycięstwo w Lidze Mistrzów to, obok mistrzostwa Europy, niespełnione marzenie Buffona. Szansę na to miał w 2003 r., gdy na Old Trafford Juventus grał z AC Milan. Przegrał w rzutach karnych. Dla kapitana w klubie i kadrze to do dziś jedno z najgorszych przeżyć w karierze. - To się już nie powtórzy. Wierzę w to! Nieczęsto ma się okazję grać w finale Ligi Mistrzów. Zrobimy wszystko, żeby wygrać - zapowiada Buffon.

Jerzy Dudek przed finałem LM: Forza, Juve! Jako były gracz Realu nie mogę kibicować Barcelonie, źródło: Agencja TVN/x-news

Pytanie, jak powstrzymać trio Leo Messi - Luis Suárez - Neymar. - Jest najlepsze na świecie -ocenia Buffon. - Messi jest kosmitą, który zdecydował się na grę z mieszkańcami Ziemi. Jedyną nadzieją jest to, że w sobotę stanie się zwykłym człowiekiem - żartuje bramkarz.

- Messi to najlepszy piłkarz ostatnich 30 lat. Ale nie strzelałby tylu goli, gdyby grał w Serie A. We Włoszech defensywa jest znacznie lepsza niż w lidze hiszpańskiej - dodaje obrońca Juve Giorgio Chiellini.

- Powstrzymanie Messiego jest praktycznie niemożliwe. Poza tym nie możemy skupić się tylko na nim. Barça ma wielu świetnych piłkarzy. Ale to nic nie zmienia. Nie położymy się przed przeciwnikiem. To w końcu finał Ligi Mistrzów. Wielcy piłkarze są czymś normalnym. A my mamy szansę na historyczny wynik - mówi trener Juve Massimiliano Allegri, który jako szkoleniowiec Milanu kiedyś ograł Barcę.

Finał Ligi Mistrzów 2015, Stadion Olimpijski w Berlinie, godz 20.45 Juventus - FC Barcelona. Relacja w sobotę między innymi w TVP 1 od godz. 20.30 oraz na portalu ipla.tv.