Mowa o Barszczu Sosnowskiego, roślinie, którą kiedyś uprawiano, by karmić nią bydło. Z powodu problemów z uprawą, zaniechano tego. A Barszcz w szybkim tempie się rozprzestrzenia. Jest niezwykle trudny do zwalczenia. A sok ze świeżych roślin wywołuje zmiany skórne. W Polsce jest objęty prawnym zakazem hodowli, rozmnażania i sprzedaży. A mimo to roślina sprawia sporo kłopotów mieszkańcom naszego regionu.
Boją się o dzieci
- To się wysiewa wszędzie, rośnie przed blokami, przy drogach i na działkach - alarmuje Michał Nadolny, mieszkaniec Grądów Woniecko w pow. zambrowskim. - A kilka lat temu dwóch chłopców pomyliło tę roślinę z łopianem i zrobiło sobie z łodyg rurki do strzelania z jarzębiny. Skończyło się to dla nich dotkliwym poparzeniem rąk i twarzy.
Mieszkańcy miejscowości boją się o bezpieczeństwo swoich dzieci. Głośno pytają: kto powinien zająć się usuwaniem tej groźnej dla ludzkiego zdrowa rośliny.
- Tylko raz wójt gminy ściął Barszcz rosnący przy drodze - wspomina pani Krystyna, także mieszkanka tej miejscowości. - Ale za rok znów pojawiła się w tym samym miejscu.
Wczoraj nie udało nam się skontaktować z wójtem gminy Rutki, ale od gminnej urzędniczki dowiedzieliśmy się, że niewiele w tej sprawie mogą zrobić.
- Znamy problem - przyznaje Małgorzata Gronostajska z Urzędu Gminy w Rutkach. - Próbowaliśmy zorganizować spotkanie z przedstawicielami Agencji Rynku Rolnego, która jest właścicielem większości działek w Grądach oraz z pracownikami Powiatowego Zarządu Dróg w Zambrowie, by wspólnie zastanowić się jak walczyć z tą rośliną. Niestety do spotkania nie doszło.
W Zarządzie Dróg pracownicy poinformowali nas, że w minionych latach usuwali Barszcz Sosnowskiego, ale roślina odrasta.
- W tym roku jeszcze nas nikt nie alarmował - usłyszeliśmy wczoraj od jednej z urzędniczek.
Ale problem jest i to nie tylko w gminie Rutki. "Imponująca" plantacja Barszczu Sosnowskiego wyrosła także w Marianowie w gminie Piątnica. Od kilku lat roślina rośnie na działce, której właściciel nic z tym nie robi.
Gmina listy pisze
Gminni urzędnicy poinformowali nas, że wysyłają pisma do właściciela z prośbą o uporządkowanie terenu. - Tylko tyle możemy zrobić - przyznają w Urzędzie Gminy w Piątnicy. - Nie możemy wejść i wykosić komuś działki.
Ale wycięli roślinę, która wysiała się w pasie drogowym gminnej drogi. Jeżeli w Państwa okolicy występuje ta niebezpieczna roślina, prosimy o poinformowanie o tym naszej redakcji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?